1. Zmęczenie to wróg przyjemności
PRAWDA. Po wielu nieprzespanych nocach, kłopotach z nawałem pokarmu i przy mnóstwie nowych obowiązków masz prawo niechętnie myśleć o seksie. Trudno mieć ochotę na igraszki w łóżku, gdy na jego widok zamykają ci się oczy. Seks sprawia radość tylko wtedy, gdy jesteś odprężona i wyluzowana. Spróbuj więc podzielić się z mężem obowiązkami i koniecznie wygospodarujcie chwile tylko dla siebie – nawet jeśli nie będą one od razu powrotem do szalonego seksu, to i tak są wam bardzo potrzebne.
2. Większość kobiet po porodzie nie ma ochoty na współżycie
PRAWDA. Statystyki mówią, że aż u 80 proc. kobiet po urodzeniu dziecka spada libido. Odpowiadają za to hormony, które nadal szaleją w twoim organizmie. Po porodzie następuje intensywna produkcja prolaktyny – to hormon pomagający w laktacji i obkurczaniu się macicy, ale hamujący popęd seksualny. Niestety, dodatkowo twój organizm wytwarza mniej estrogenów, które korzystnie wypływają na libido. Ale to nie będzie trwało wiecznie! Porozmawiaj o tym z mężem i zacznijcie od delikatnych pieszczot.
3. Karmienie piersią działa jak antykoncepcja
FAŁSZ. Wiele młodych mam szybko zaszło w kolejną ciążę, wierząc, że karmienie piersią to doskonały środek antykoncepcyjny. Możesz mieć owulację, nawet jeśli miesiączka jeszcze nie wróciła.
4. Seks po porodzie sprawia przykre niespodzianki
PRAWDA. U wielu kobiet tak, ale na szczęście jest to naprawdę sytuacja przejściowa. Nawet jeśli ginekolog ocenił, że wszystko się zagoiło, możesz odczuwać pewien dyskomfort. Mięśnie dna miednicy i ścianki pochwy są mocno rozciągnięte i w czasie seksu nie odczuwasz takiej przyjemności, jak kiedyś. Jest na to prosty sposób – ćwicz mięśnie Kegla. Zaciskaj i rozluźniaj mięśnie pochwy (tak, jakbyś próbowała powstrzymać robienie siusiu), a już po jakimś czasie poczujesz różnicę. W czasie stosunku pochwa jest zupełnie sucha? To też się często zdarza (i jest przejściowe), ale można sobie pomóc. Po prostu kup w aptece żel nawilżający dla kobiet i spróbuj namówić męża na dłuższą grę wstępną. Może się również zdarzyć, że już na początku pieszczot wielką rzeką z twoich piersi popłynie mleko. Możecie to obrócić w żart, ale jeśli jest to dla ciebie trochę krępujące, nakarm maluszka krótko przed stosunkiem.
5. Na powrót do zbliżeń trzeba czekać sześć tygodni
FAŁSZ. Rzeczywiście lekarze zalecają powstrzymanie się od stosunku przez sześć tygodni po porodzie, ale... Jeśli wcześniej masz ochotę znów być nie tylko mamą, konieczna będzie wizyta u ginekologa – jeśli stwierdzi, że krocze się zagoiło i nie ma przeciwwskazań do uprawiania seksu, możesz zakończyć post. Pomyślcie też o innych możliwościach – pettingu czy seksie oralnym.
6. Dla młodych rodziców niektóre pozycje są zakazane
FAŁSZ. Jeśli krocze zupełnie się zagoiło, a ty sama czujesz się dobrze, nie ma żadnych przeszkód, byście powrócili do swoich upodobań seksualnych. Najlepsze są te, które wam obojgu sprawiają radość i przyjemność.
7. Po cesarce zdecydowanie szybciej wraca libido
FAŁSZ. W tym wypadku hormony działają dokładnie tak samo jak po porodzie naturalnym. Brytyjscy naukowcy przeprowadzili badania na 500 mamach i udowodnili, że sposób rozwiązania ciąży nie ma żadnego wpływu na poziom libido po porodzie. Warto dodać, że porody przy użyciu narzędzi (np. kleszczy) mogą powodować bolesne współżycie przez około sześć miesięcy.
8. Lęk przed ciążą zniechęca do seksu
PRAWDA. Nawet jeśli nie mówisz tego głośno, możesz tak myśleć. Wiele kobiet, zwłaszcza dość krótko po porodzie, woli z tego powodu w ogóle unikać seksu. Pamiętaj jednak, że twój strach może fatalnie wpłynąć na wasz związek. Pomyśl więc o sensownej antykoncepcji i postaraj się, stopniowo, znów stać się fantastyczną kochanką.
9. Młode mamy są mniej atrakcyjne
FAŁSZ. Kiedy stajesz przed lustrem i widzisz swoje zmienione ciało, uważasz, że już nigdy nie wyjdziesz w stroju kąpielowym na plażę, że twoje wielkie piersi i brzuch skutecznie zniechęcają męża do miłosnych harców? Nic podobnego! Prawdopodobnie jesteś dla niego tak ponętna, jak nigdy dotąd. Pomyśl, że większość facetów uwielbia oglądać się za kobietami z dużym biustem. Jeśli zawsze miałaś miseczkę B, wreszcie z dumą możesz pokazać mu swoje C (D?). Z pewnością właśnie teraz jesteś dla niego kwintesencją kobiecości, a rozstępy, na widok których rozpaczasz w łazience, są dla niego po prostu niewidzialne. Naprawdę! Przekonasz się.
Najlepsza ochrona
Nie planujesz na razie kolejnej ciąży? Wybierz metodę. Jeśli karmisz piersią, nie wolno ci teraz stosować dwuskładnikowych pigułek, ale możesz przyjmować tzw. minipigułki. Bezpieczne są też prezerwatywy. A jeśli przed ciążą stosowaliście naturalne metody, porozmawiaj ze swoim lekarzem o tej formie zabezpieczenia. Wielu specjalistów sądzi jednak, że nie sprawdza się ona w tym czasie. Pełnej gwarancji nie daje też stosunek przerywany. Jeśli już nie karmisz, możesz używać plastrów antykoncepcyjnych. Są bezpieczne, bo nie obciążają układu pokarmowego (hormony uwalniają się przez skórę). Wiele kobiet decyduje się na wkładkę domaciczną.
Konsultacja: Robert Gizler, ginekolog położnik, Europejskie Centrum Macierzyństwa "Invimed" we Wrocławiu.