Mam 16 lat. Jestem jeszcze prawiczkiem, ale bardzo często się masturbuję. Czy mogę uzależnić się od masturbacji? Czy jest taka możliwość, że pot
em seks z partnerką nie będzie mi sprawiał przyjemności?
Od masturbacji można się uzależnić, jak od wszystkiego w życiu. O uzależnieniu od masturbacji można mówić, jeśli dochodzi do niej kilka lub nawet kilkanaście razy dziennie, a potrzeba masturbacji jest tak duża, że nie daje spokoju uzależnionemu. Dzieje się tak wtedy, gdy samozaspokajanie staje się dominującą czy wręcz jedyną formą aktywności seksualnej, zatem od masturbacji często uzależniają się osoby nie mające stałych partnerów seksualnych. Często masturbacja staje się dla nich wręcz bardziej satysfakcjonująca niż sam stosunek, ponieważ ciało przywyczajone do określonego sposobu stymulacji, nie reaguje odpowiednio na bodźce drugiej strony. Zdarza się, że dla osób uzależnionych od mastubracji jest to jedyna forma osiągnięcia satysfakcji seksualnej.
Erotyczne bodźce, których sami sobie dostarczamy poprzez pobudzanie własnych narządów płciowych, są inne od tych, które otrzymujemy od partnera. Może sie zatem zdarzyć, że na pieszczoty partnera, nie będziemy reagować tak, jak na własne. W efekcie nasze współżycie z partnerem jest nieco upośledzone - tym bardziej, im dłużej i intensywniej uprawiamy samotny seks. Masturbacja w związku często wynika z różnych potrzeb partnerów, np. jeśli występuje między nimi różnica temperamentów seksualnych, jedno z nich rekompensuje sobie braki właśnie masturbacją.
Uzależnienie od masturbacji jest bardzo poważnym zaburzeniem, którego leczenie wymaga pomocy specjalisty. O początkach uzależnienia od masturbacji możemy mówić, gdy zaburza ono codzienne funkcjonowanie osoby uzależnionej. Potrzeba masturbacji jest wówczas tak silna, że determinuje inne aktywności życiowe. Należy jednak pamiętać, że są to skrajne przypadki, a mastrubacja jest sprawą normalną, szczególnie w okresie dojrzewania, gdy seksualność zarówno młodych chłopców, jak i dziewcząt dopiero się budzi.
