Seks w naszej kulturze już od dawna przestał być tabu, przez co może nam się wydawać, że wiemy o nim już wszystko. To mit! Jest ich więcej. Oto 10 tych najbardziej powszechnych!
Zobacz też: 7 mitów na temat seksu po porodzie
Fot. Fotolia
Jak to jest z tym seksem? Czy faktycznie wszystko już o nim wiemy? A może od lat powtarzmy mity, które nie mają żadnych podstaw w rzeczywistości. Bo czy faktycznie wielkość członka decyduje o seksualnej satysfakcji partnerki? Czy to mężczyźni powinni inicjować seks, bo przecież oni zawsze mają na niego ochotę? Czy kobiety uprawiają seks wyłącznie z miłości, a etap najlepszych zbliżeń mija wraz z pierwszą fazą fascynacji drugą osobą?
Obalamy 10 najbardziej popularnych mitów na temat życia seksualnego:
Wielkość penisa ma kluczowe znaczenie dla kobiecej przyjemności
Bzdura! To błędne przekonanie, które wyrosło na mitach rodem z filmów pornograficznych. Dobry kochanek to nie ten, który bezkonkurencyjnie wygrywa konkurs na największe przyrodzenie w powiecie, lecz ten, który odznacza się seksualną inteligencją, na którą składa się czułość, empatia, wsłuchiwanie się w oczekiwania partnerki, otwartość na nowe doznania oraz przede wszystkim zaangażowanie w seks nie tylko na poziomie realizowania własnych potrzeb i fantazji.
Inicjowanie zbliżeń to domena mężczyzny
Ależ nie! Jeśli zależy nam na udanym życiu intymnym, natychmiast włóżmy ten mit, tam gdzie jego miejsce, czyli między inne bajki! Wynika on z przekonania, jakoby mężczyźni byli istotami o znacznie większych potrzebach seksualnych niż kobiety. Tymczasem nie zawsze tak jest. Zdarzają się kobiety o libido większym niż kilku facetów razem wziętych i mężczyźni, których w pełni zadowoli jeden wieczór miłosnych igraszek miesiącu. Ponadto, w długofalowych związkach odpowiedzialność za udane pożycie leży po obu stronach, więc zrzucanie inicjowania każdego stosunku na męskie barki to błąd! Dajmy naszym partnerom odczuć, że są atrakcyjni, pożądani, a seks z nimi to największa przyjemność i same wychodźmy z inicjatywą współżycia, a możemy mieć pewność, że oni zrekompensują nam to w bardzo przyjemny sposób...
Mężczyźni zawsze mają ochotę na seks
Mit, i to jeden z największych mitów o seksie jaki istnieje! Mężczyzna to nie robot z zaprogramowaną funkcją kopulacji w dowolnie wybranym momencie. Mężczyzna to też człowiek, któremu może zdarzyć się zmęczenie, stres lub po prostu gorsze, nienastrajające do współżycia samopoczucie. Dlatego warto mieć świadomość, żerównie dobrze zdanie "Kochanie, nie dzisiaj" może paść z kobiecych, jak i z męskich ust.
W udanych związkach seks zawsze jest spontaniczny i namiętny
Nieprawda! Spontaniczny seks jest wspaniały i dostarcza niezapomnianych wrażeń, lecz kto ma na niego czas w nawale codziennych obowiązków? Ciężko myśleć o miłosnych igraszkach z partnerem pomiędzy odwożeniem dzieci do szkoły, spotkaniem biznesowym i organizowaniem rodzinnego przyjęcia. Dlatego w stałych związkach z dłuższym stażem aranżowanie miłosnej scenerii to takie samo przedsięwzięcie logistyczne jak każdy inny aspekt wspólnego życia. Przyłóżmy się do tego, jak do wszystkich innych zadań realizowanych razem, a i w tej sferze życia osiągniemy sukces!
Kobiety decydują się na seks wyłącznie z miłości
Niekoniecznie. To mit wynikający z przekonania o bardziej emocjonalnej naturze kobiet niż mężczyzn. Nie każde zbliżenie, na które decyduje się kobieta musi od razu być wyznaniem bezgranicznej miłości wobec partnera. Kobiety uprawiają seks z wielu powodów i miłość nie zawsze jest pierwszym punktem na tej liście. Bywa, że kobiety traktują zbliżenie jako remedium na chwilowo obniżone poczucie własnej wartości, potwierdzenie własnej atrakcyjności, zemstę na zdradzającym partnerze lub... lekarstwo na migrenę! Rosnąca świadomość oraz poczucie wyzwolenia seksualnego sprawia, że wiele kobiet jest w stanie oddzielić namiętność i seks np. z nieznajomym od dojrzałej, pełnej zaangażowania miłości.
Zdrada pojawia się jedynie w związkach, które mają nieudane życie seksualne
Nie zawsze. Zwykle wydaje nam się, że zdrada to problem jedynie par, które nie mają wcale lub mają bardzo ubogie życie seksualne. Tymczasem bywa, że zdradzają również partnerzy, którzy nie mogą narzekać na jakość miłosnych igraszek w swoim stałym związku, a mimo to szukają cielesnych uciech również poza nim. Często pokusą bywa chęć doświadczenia czegoś nowego, nadarzająca się okazja lub po prostu chęć urozmaicenia.
Erotyka i pornografia są wyłącznie dla mężczyzn
Bzdura! Choć faktycznie z tego typu osiągnięć kinematografii dużo chętniej i częściej korzystają mężczyźni niż kobiety. Wynika to z faktu, że większość mężczyzn to wzrokowcy, na których bodźce wzrokowe działają bardzo silnie. Kobiety zwykle preferują subtelniejszą od pornografii, erotykę, w której w fabułę wplatane są sceny miłosne, choć i to nie jest regułą. Warto mieć świadomość, że istnieje cały wachlarz tego typu filmów, więc zarówno kobiety, jak i mężczyźni mogą znaleźć wśród nich coś dla siebie.
Seksdopasowanie do klucz do udanego życia intymnego
Nie do końca, ponieważ ze świecą można szukać par, które od początku idealne zgrywają się w tej sferze życia. Podobne temperamenty seksualne, potrzeby, fantazje czy preferencje jeśli chodzi o pieszczoty czy pozycje oczywiście pozytywnie wpływają na jakość życia intymnego pary. Warto jednak mieć świadomość, że dopasowanie w kwestii seksu to w dużej mierze efekt wzajemnego uczenia się na próbach i błędach. Dlatego nie warto zrażać się, gdy od początku nie wszystko w tej sferze życia układa jak w hollywoodzkim filmie. Kluczem do sukcesu jest otwartość, szczere rozmowy, próbowanie nowych rzeczy oraz kompromis, a wówczas życie seksualne nabierze smaku.
Najlepszy seks jest na początku związku
Niekoniecznie. Choć początkowa faza wzajemnej fascynacji sprawia, że życie intymne pary, która dopiero się poznaje jest pełne namiętności i erotycznych uniesień, nie oznacza to wcale, że późniejsze etapy związku będą oznaczać nudę w sypialni. Często bywa tak, szczególnie u młodych par, dopiero poznających arkana seksu, że pierwsze akty miłosne owszem są spontaniczne i namiętne, lecz brak doświadczenia oraz nieznajomość ciała tej drugiej połowy sprawia, że nie kończą się one sukcesem w postaci szczytowania. Natomiast pary z dłuższym stażem, które już doskonale znają swoje ciała, doskonale wiedzą, jak sprawić przyjemność ukochanej osobie. Często bywa również tak, że kobieca seksualność rozkwita wprost proporcjonalnie do upływającego stażu związku. Wówczas zbliżenia nabierają smaku dojrzałej miłości, która może smakować równie dobrze, a czasem nawet lepiej niż zbliżenia z początku znajomości.
Idealny seks to ten, kiedy partnerzy szczytują jednocześnie
Nie ma na to reguły, ponieważ nie ma czegoś takiego jak "idealny seks". Udany, satysfakcjonujący akt miłosny dla każdego oznacza coś innego, a wspólne szczytowanie partnerów nie jest żadnym kluczem to sukcesu w sypialni. Ważne, aby podczas zbliżenia partnerzy odczuwali psychiczną bliskość i empatię, która sprawi, że obie strony będą starać się zadowolić tę drugą połowę, a kto wie, być może wówczas wspólne szczytowanie stanie się normą.
Fot. Depositphotos/Dreamstime