Ten sposób antykoncepcji Jest popularny bo nie wymaga żadnej ingerencji pod postacią leków, prowadzenia kalendarzyka, kupowania prezerwatyw. Jest wiec prosty i tani, ale mało skuteczny. Wymaga od faceta dużo samo kontroli i silnej woli, żeby przerwać stosunek mimo nadchodzącej fali przyjemności. Samo wycofanie członka nie musi jednak zapewnić sukcesu antykoncepcyjnego.
Nieproszeni goście
Z członka, podczas uprawiania miłości często wydostaje się tak zwany prejakulat. Jest to przezroczysta, płynna i lepka wydzielina, która ma zneutralizować szkodliwy dla plemników kwaśny odczyn moczu i tym samym utorować plemnikom drogę. U 20% badanych mężczyzn podczas stosunku wydobywa się on na zewnątrz. Im bardziej odwlekany jest wytrysk tym większe prawdopodobieństwo jego wypłynięcia. Często zdarza się, że w prejakulacie zawarta jest niewielka ilość plemników. Jest ona jednak wystarczająca do zapłodnienia. W związku z tym może dojść do poczęcia także przed wytryskiem właściwym.
Nie można wierzyć w męskie zapewnienia, że znają swoje ciało i całkowicie kontrolują wydostawanie się z niego płynów. Często sami nie zdają sobie sprawy z wypuszczenia prejakulatu. Jest to dla nich niewyczuwalne i nie zapewnia żadnych doznań. Stosunek przerywany to metoda szczególnie niebezpieczna w wypadku młodych niedoświadczonych kochanków i nastolatków, którzy nie poznali dobrze własnych reakcji. Jest też zgubna u mężczyzn, którzy bardzo szybko dochodzą do orgazmu, ponieważ wymaga od nich bardzo dużego refleksu. Ryzyko jest mniejsze podczas kolejnych z rzędu stosunków, ale wciąż wysokie. Wskaźnik Pearla wynosi podczas stosowania stosunku przerywanego - 20. Oznacza to że na 100 kobiet stosujących tę metodę w ciągu roku aż 20 zaszło w ciążę. To bardzo wysoki wskaźnik! Dla porównania przy pigułkach antykoncepcyjnych wynosi on 1.
Wróg zadowolenia
Dodatkowo metoda przerywania nie przynosi kochankom pożądanej, pełnej satysfakcji. Mężczyznom - ponieważ muszą przerwać przyjemność w kluczowym momencie, a obojgu partnerom, ponieważ pilnując aby wysunąć członka w odpowiednim momencie, nie potrafią bezmyślnie poddać się rozkoszy. Para często bardziej niż na przyjemności skupia się na ryzyku. Częste stosowanie tej metody może nawet prowadzić do problemów psychicznych, takich jak nerwice, a u mężczyzn także do zaburzeń wytrysku. Warto więc dobrze przemyśleć stosowanie tej metody, lub przynajmniej wspomóc ją inną.