4 pasje, które możesz dzielić ze swoim facetem

Koleżanka z siłowni wychwalała mnie przy mojej żonie fot. Adobe Stock, Krakenimages.com
Szykujesz niespodzianki dla swojego ukochanego z okazji Dnia Chłopaka? Na pewno będzie zadowolony. A może by tak pójść o krok dalej i zrobić coś dobrego dla waszego związku w dłuższej perspektywie? Oto podpowiedzi, jakie zainteresowania możecie ze sobą dzielić i dlaczego warto je mieć.
/ 30.09.2022 11:06
Koleżanka z siłowni wychwalała mnie przy mojej żonie fot. Adobe Stock, Krakenimages.com

Wspólna pasja jest jak „emocjonalny klej”

Każdy związek przeżywa różne fazy, od szalonego zauroczenia, przez euforię bycia razem, aż do stabilnej relacji. Potem scenariusze bywają różne i każda para pisze własną historię. Jedni cieszą się małą stabilizacją i równowagą emocjonalną, inni żyją na związkowym rollercoasterze, bo ich emocje buzują niemal każdego dnia. Nie ma znaczenia, jaki model związku wy wybraliście, ważne jest to, co jest jego fundamentem – jak wiele was łączy. Żadna kłótnia i kryzys nie zniszczą relacji, która jest zbudowana na solidnych podstawach.

Dla wszystkich jest oczywistością, że w miłości istotne są wzajemny szacunek, słuchanie potrzeb drugiego człowieka, czyli komunikacja i szczerość, a także udane życie intymne. Jednak jest jeszcze jeden element, który sprawia, że związek jest coraz trwalszy i nie wkrada się do niego nuda ani obojętność. Chodzi o jakość wspólnie spędzanego czasu: co lubicie razem robić, wasze wspólne pasje. Jeśli ich nie macie, o wiele trudniej po kilku latach utrzymać satysfakcję z bycia razem, zachować przekonanie, że czerpiecie z życia tak dużo, jak się tylko da.

 

Razem przez duże R

Jeżeli masz poczucie, że Wasze życie zdominowała stagnacja i trochę Wam ze sobą nudno, pora byście znaleźli zajęcie, które dla Was obojga będzie przyjemnością. Warto spróbować! Z okazji Dnia Chłopaka, który obchodzimy 30 września, podrzucamy kilka pomysłów, jak możecie spędzać razem czas, by był on jakościowy:

 

  • Podróżowanie – radość z odkrywania nowych miejsc to najprostszy sposób na wygonienie nudy i zbudowanie bliskości w relacji. Nie ma znaczenia, czy zwiedzicie po kolei wszystkie wsie na Podlasiu camperem, czy wybierzecie się w podróż w egzotyczne zakątki świata. Ważne jest to, że przeżyjecie to razem, spędzicie czas na planowaniu, przygotowaniach, uwiecznicie wspólne chwile na zdjęciach i we wspomnieniach, do których będziecie mogli wracać. A potem znajdziecie kolejny kierunek, do którego oboje was ciągnie – ta przygoda może trwać i trwać, niezależnie od budżetu. Nieważne, czy będzie to tanie podróżowanie, czy luksusowy wypad – ważne, że razem.

  • Jazda motocyklem – to pasja, która zmienia całe życie. Ustawia każde wakacje, grono znajomych, styl bycia. Jeśli czujecie, że nic ciekawego się u Was nie dzieje, może to jest sposób na dodanie codzienności koloru? Wiatr owiewający Wasze ciała, przyjemność jazdy przed siebie i krąg znajomych poznanych na zjazdach, którzy również kochają to uczucie wolności, jakie dają motocykle. To wszystko na pewno gwarantuje Wam wejście w motocyklowy świat. W nim zawsze coś się dzieje, ktoś organizuje wyprawę i zaprasza na nią wszystkich chętnych, to społeczność, w której nigdy nie ma nudy.

  • Kitesurfing – ten sport nie jest przygodą na jeden sezon. Wymaga też niemałego budżetu, bo i lekcje, i wyjazdy w miejsca, w których można pływać na kite'cie, są dość kosztowne. Jednak uprawianie go wciąga jak narkotyk – daje ogrom satysfakcji, gdy wreszcie uda się Wam zapanować nad latawcami i fruwać po falach. To uczucie nieporównywalne z niczym innym. No może podobne wrażenia dają skoki ze spadochronem czy latanie paralotnią. Adrenalina poziom sto. Czyż nie wspaniale byłoby przeżyć to razem?

  • Wspólne bieganie – dla początkujących jogging po parku, dla średnio zaawansowanych start w półmaratonie, dla zaawansowanych maraton w jednej z europejskich stolic albo biegi przełajowe po górach… Siedzenie razem przed telewizorem z paczką chipsów na kolanach brzmi ok, jeśli chodzi o jedną deszczową niedzielę, ale na co dzień to wręcz symbol nudy w związku. Zamiast spędzać tak popołudnia czy wieczory, zbierzcie się i zacznijcie razem biegać. Będziecie się nawzajem motywować, a endorfiny, które się pojawiają po takiej aktywności, i radość z przebiegniętego dystansu, sprawią, że wasza relacja zyska pozytywnego „kopa”.

Te rzeczy zabijają przyjemność bycia razem

Oczywiście pomysły na wspólne zainteresowania można by mnożyć, jak to mówią „sky is the limit”, cokolwiek wybierzecie, będzie ok. Nie można jednak pominąć drugiej strony medalu – czego lepiej unikać, by wspólnie spędzony czas nie przestał być przyjemnością? No cóż, tu też lista jest długa, ale naszym zdaniem są trzy najważniejsze sprawy.

 

Po pierwsze, nie narzekaj i nie marudź. Jeśli już zdecydowałaś się pojechać na wystawę zabytkowych aut, pójść na mecz czy kibicować ukochanemu podczas kolejnego biegu, nie pokazuj na każdym kroku, że bardzo się poświęcasz. Nie wypominaj mu, że mogłaś w tym czasie oglądać ulubiony serial, nie susz mu głowy, że chcesz już iść. Takie narzekanie zabija każdą miłą chwilę.

 

Druga rada: nie deprecjonuj jego innych zainteresowań, nawet jeśli Tobie wydają się mało poważne. Masz faceta, który lubi przebrać się w strój rycerza i brać udział w rekonstrukcjach średniowiecznych bitew? Albo takiego, który zbiera resoraki jak kilkuletni syn Twojej przyjaciółki? Nie kpij z jego pasji, bo to na pewno negatywnie odbije się na waszym związku.

 

Po trzecie: równie destrukcyjne dla wielu relacji jest to, że jedna z osób ma przyzwyczajenia, które negatywnie wpływają na domową przestrzeń i wzajemną bliskość, jednym z nich jest na przykład palenie papierosów.

 

Wasza relacja – strefa wolna od papierosowego dymu

Jak podaje British Heart Foundation, zapach dymu to jeden z trzech głównych powodów kłótni w związkach, w których pali jedno z partnerów. Nie od dziś wiadomo, że ludzie zakochują się w sobie również przez zapach. To, jak pachnie druga osoba, jak smakuje jej pocałunek, od samego początku odgrywa ogromną rolę w budowaniu relacji. Może odstraszać albo przyciągać. Odpychająca woń palonego papierosa nie jest sexy ani na skórze, ani w oddechu palacza, ani we wspólnym mieszkaniu. Zatem co zrobić w sytuacji, gdy jednej osobie bardzo przeszkadza dym papierosowy, a druga jest nałogowym palaczem, który nie potrafi rzucić? Pewnym kompromisem, w okresie przejściowym wychodzenia z nałogu, może być używanie bezdymnych urządzeń zamiast papierosów. To np. przebadane i certyfikowane podgrzewacze tytoniu jak IQOS czy niektóre e-papierosy. Nie wydzielają one dymu, substancji smolistych ani brudzącego popiołu, tylko aerozol z nikotyną, który ma o wiele mniej intensywny zapach, przez co jest mniej uciążliwy dla wszystkich: i palaczy, i osób w ich otoczeniu. Szybko się ulatnia, przez co nie czuć go na dłoniach, włosach czy na ubraniach. Nie zmienia to jednak faktu, że tego typu urządzenia również mają wpływ na zdrowie, dlatego dla palacza zawsze priorytetem powinno być ostateczne zerwanie z uzależnieniem.

 

Brak wspólnych pasji to jedna z przyczyn rozwodów

Długotrwałe związki, by były szczęśliwe, wymagają nieustannego starania się obojga partnerów i to na wielu poziomach, bo każda relacja stanowi skomplikowany system zależności. „Psychology Today” opublikowało raport przygotowany przez amerykańskie badaczki Abigail W. Geiger i Gretchen Livingston, z którego wynika, że życie w związkach osób, które mają wspólne zainteresowania, jest pod wieloma względami lepsze. Aż 64% par o wspólnych zainteresowaniach uważa, że to pomogło przetrwać ich małżeństwom. W tym samym opracowaniu pojawia się także inne badanie z 2020 roku, którego autorką jest dr Ann Buscho. Naukowczyni podaje w nim wnioski, że z kolei brak wspólnych zainteresowań jest jednym z głównych powodów rozwodów. A żeby nie spotkało to Ciebie i Twojego chłopaka, zaangażujcie się w pasję, która dla Was obojga będzie przyjemnością. To równie ważne jak seks i ustalenie zasad domowego budżetu.

 

 

Redakcja poleca

REKLAMA