Fot. etsy.com
Podwiązka kiedyś
Podwiązka pochodzi z Francji. Jej „przodkini” lajarretière miała podtrzymywać pończochy damskie samonośne na udzie. Wszystkie podwiązki były w kolorze białym. Podobnie jak welon, miały symbolizować czystość i panieństwo. Według niektórych podań, podwiązkę ściągał podczas wesela najstarszy z drużbów, a potem przekazywał ją panu młodemu. Ten licytował ją wśród kawalerów. Zebrane pieniądze zasilały budżet państwa młodych. Według innych źródeł, podwiązkę cięto na kawałki, a potem rozdawano wszystkim nieżonatym weselnikom, życząc im szybkiej „żeniaczki”.
Podwiązka dziś
Obecnie popularny stał się przesąd mówiący, że podwiązkę powinien ściągnąć pan młody podczas nocy poślubnej (całe szczęście, że już nie świadek). Jeśli mąż zdejmie podwiązkę z uda żony bez użycia rąk, zagwarantuje sobie pomyślność w pożyciu seksualnym! Oprócz namiętności, podwiązka ma zapewnić zgodę i szczęście, a opaska w kolorze niebieskim zagwarantować wierność!
Jak ją nosić?
Panna młoda powinna założyć podwiązkę przed ślubem (koniecznie na lewą nogę) i nie ściągać aż do nocy poślubnej, kiedy zrobi to mąż. Jako, że na ślubie przyszła żona powinna mieć na sobie coś niebieskiego, popularne są podwiązki w kolorze błękitnym!
Modne podwiązki
Podwiązkę najlepiej dobrać koloru sukni ślubnej. Na rynku dostępne są białe, ivory, écru – czyste lub z dodatkiem błękitnych, różowych lub czerwonych ozdób. Tradycyjne podwiązki zdobione są kokardką, kwiatkiem, perełką lub cyrkonią. Bardzo modne są opaski nawiązujące do stylu retro, uszyte z koronki. Nowością są zaś podwiązki personalizowane, z wyszytymi imionami państwa młodych.
Zobacz galerię:
Modne podwiązki
Zobacz galerię ›