Krew budzi ambiwalentne uczucia, tym bardziej niepokojące jest samoistne krwawienie. Naoczne staje się wtedy zetknięcie ze sferą śmierci, z przemijalnością i destrukcją. Kobieta musi więc w tym czasie wybrać odosobnienie, przebywając z innymi przekazałaby swoją nieczystość innym istotom. A to stworzyłoby poważne zagrożenie dla ludzi, zwierząt i świata.
Grzybobranie
Według wierzeń spotykanych zarówno wśród amerykańskich Indian, jak i europejskich myśliwych, gdy mężczyzna wyruszając na łowy spotyka kobietę miesiączkującą, jest to bardzo zły omen. Jej krew, oznaczająca zepsucie i śmierć, oraz nieprzelana jeszcze krew zwierzęcia są symbolicznie tożsame. Spotkanie myśliwego z kobietą nieczystą podwaja złowrogą moc i może mieć potworne skutki.
Z tego samego powodu kobieta miesiączkująca (lub ciężarna) nie powinna wybierać się do lasu (który, jako miejsce niezamieszkane, znajduje się poza granicami uporządkowanego i oswojonego świata śmiertelników) na grzybobranie. Jej skaza bowiem niebezpiecznie nałoży się na inne zagrożenia wynikające z przekroczenia granicy i znalezienia się w przestrzeni o znamionach zaświatowych.
Magiczne właściwości
Kobietom miesiączkującym nie wolno było odwiedzać kobiet w połogu, które także znajdowały się w stanie nieczystości, bo naznaczone przez kontakt ze strefą śmierci, a więc narażonych na zakusy sił demonicznych. W Afganistanie wierzono, że cień takiej kobiety jest szczególny, a padając na nowo narodzone dziecko, sprowadza nań chorobę.
Jak wszystko co powiązane jest ze strefą śmierci, w wierzeniach plemion zamieszkujących Amerykę Południową i Afganistan krew miesięczna ma też właściwości uzdrawiające. Znacząc zepsucie i rozpad przywołuje jednocześnie porządek zaświatów, które wolne są od destrukcyjnego działania czasu. W krainie pozagrobowej nie ma bowiem chorób, starzenia się i umierania. Tak więc wrzody i trudno gojące się rany można wyleczyć kreśląc na nich krwią miesięczną trzykrotny znak krzyża.
www.okulta.com.pl
www.okulta.pl