Używamy pełnej talii, a nie tylko 22 Wielkich Arkanów. Nie odwracamy kart do góry nogami, wręcz przeciwnie - dbamy o to, aby wszystkie były nie odwrócone. To, czy dana karta ma sens pozytywny czy negatywny, wynikać będzie z pozycji karty, a nie z tego, czy położona jest prosto czy do góry nogami. Musimy bardzo starannie potasować talię przed wróżbą. Następnie dajemy talię pytającemu do przełożenia.
Karta, która leży w talii w miejscu przełożenia jest odtąd kartą nr 1 w naszym rozkładzie. Kolejne karty leżące za kartą nr 1 w talii są kolejnymi kartami w naszym rozkładzie i każda ma dla nas jakieś znaczenie. Nasz rozkład nie ma sztywno ustalonej liczby kart. Po niemalże każdej karcie możemy przerwać wykładanie następnych kart i uznać, że to koniec dywinacji.
Karta nr 1: Mówi o całokształcie sprawy, o którą zapytaliśmy. Gdy patrzymy na tą kartę, staramy się odczytać z niej możliwie jak najwięcej. Będzie ona dla nas głównym źródłem informacji i jakby pryzmatem, czy też lupą, przez którą będziemy oglądać kolejne karty.
Karta nr 2: Karta ta mówi o negatywnej stronie sprawy. Odpowiada na pytania: jakie są wady, słabe punkty oraz na czym polegają zagrożenia.
Karta nr 3: Jest kartą ważną dla pytającego, ponieważ odpowiada na pytania: "Co ja w tej sytuacji mam/ mogę/ powinienem zrobić?". Karta nr 3 wskazuje na prawidłowe działanie w danej sytuacji.
Karta nr 4: Odpowiada na pytanie: "Co stałoby się, gdybym nic nie zrobił?" Oczywiście, wtedy cała sprawa potoczy się w sposób odruchowy i nawykowy, zapewne tak, jak to już się kiedyś działo w przeszłości. Dlatego ta sama karta mówi też o obciążeniach z przeszłości.
Karta nr 5: Odpowiada na pytanie: "Co w tej sprawie zrobią (albo już zrobili) inni?" Jest to karta wskazująca naszych partnerów i współuczestników wydarzeń, a także, jak Dom Siódmy w horoskopie, mówi o naszych przeciwnikach.
Karta nr 6: Podsumowuje wróżbę i mówi o tym, do czego wszystko zmierza. Tak więc karta ta jest także wyrocznią na przyszłość.
Pierwszą kartą jaką wykładamy jest karta nr 1. Staramy się jak najwięcej z niej wyczytać. Następnie kładziemy drugą kartę i czytamy z niej o błędach, zagrożeniach i wadach. Później trzecią i już wiemy, jak pytający powinien postąpić. Przy czwartej badamy wpływy przeszłości, przy piątej - odnajdujemy osoby towarzyszące, przy szóstej możemy poznać przyszłość.
Może się jednak okazać, że już po pierwszej karcie cała sprawa się wyjaśni. Wtedy nie kładziemy już więcej kart. Możemy także wróżbę uznać za zakończoną po kartach nr: 3, 4 lub 6.