Ósemki to urodzeni liderzy i też faktycznie doskonale sprawdzają się w tej roli. W pracy każdy marzyłby o takim szefie – wyrozumiały, sprawiedliwy, obecny i czuwający. Wokół nich jest zawsze wiele osób, bo mają mnóstwo znajomych i przyjaciół. Kipi od nich energią i optymizmem. Jednego dnia mogą przemawiać na międzynarodowej konferencji, by już następnego zdobyć szczyt w Himalajach. Nigdy się nie nudzą, dbają o to, by w ich życiu zawsze coś się działo. Dzięki temu też są niezwykle interesującymi osobami, które aż chce się poznać, spędzać z nimi czas.
Zobacz także: Jak zapanować nad emocjami?
Dziewiątki z pewnością byłyby z początku zachwycone energicznością i pewnością siebie ósemek. Ich znajomość bardzo szybko przerodziłaby się w gorący romans bez zahamowań. Razem mogliby podróżować, pomagać innych, spełniać swoje marzenia czy też rzucać wyzwanie losowi. Wrażliwa i empatyczna dziewiątka znalazłaby też oparcie w silnym i pewnym siebie partnerze. Tylko że… i tu właśnie rodzi się problem. Bo to, co na początku wydawałoby się cudowne, z czasem zaczęłoby denerwować dziewiątkę. Poczęłaby się ona najprawdopodobniej dusić w tym związku, w którym zostałaby całkowicie zdominowana. Niezależność, najwyższa wartość, mogłaby zacząć się kurczyć.
Jednak wcale tak być nie musi, wszystko zależeć będzie od postawy partnera – numerologicznej ósemki. Może będzie on w stanie przezwyciężyć własne zapędy i pozostawić dziewiątce należną jej wolność. Wówczas ich związek ma szansę przetrwać i przerodzić się w coś trwałego. Oczywiście nie będzie to spokojna i harmonijna relacja – ale akurat żadne z nich takiego życia nie pragnie.