Ósemka lubi przewodzić w grupie, zwykle też przychodzi jej z łatwością przejęcie kierownictwa w każdym miejscu, którym się pojawia. Są to tzw. lwy salonowe. Gdziekolwiek się pojawią, natychmiast gromadzą wokół siebie mnóstwo osób. Przyciągają ich nie tylko swoim poczuciem humoru, ale i umiejętnością opowiadania różnego rodzaju anegdotek. Zawsze mają jakiegoś asa w rękawie. Niestety nie każda osoba w związku daje sobą rządzić, a tego już ósemki nie są w stanie zaakceptować. Same nie mogą znieść „jarzma niewoli”, ale nie są już w stanie zrozumieć tego, że ktoś inny nie może zaakceptować dominacji z ich strony.
Zobacz także: Brać ślub, czy żyć w wolnym związku?
Jak więc mógłby wyglądać związek dwóch ósemek? Nawet trudno go sobie w tej chwili wyobrazić, a co dopiero w rzeczywistości. Wydaje się bowiem, że tych dwoje w ogóle nie byłoby w stanie przebywać ze sobą dłużej w jednym miejscu. Każde z nich chciałoby przewodzić w towarzystwie, a nie może być przecież dwóch króli czy królowych balu.
Raczej nie widać więc przyszłości dla tej dwójki. Każde z nich musiałoby pójść na kompromis, zrezygnować z części swoich przywilejów, przyjąć, że partnerstwo to współrządzenie. Czy w ich przypadku jest to w ogóle możliwe – raczej mało prawdopodobne.