Osobowości te są sobie całkowicie przeciwstawne, punktów wspólnych należałoby szukać ze świeczką. Podczas gdy trójki są pełne życia, uwielbiają zabawę i przygody, siódemki wolą zacisze biblioteki albo uczelni. Te drugie dobrze się czują w cichym gabinecie, gdy mogą poświęcić się lekturze interesującej książki albo też traktatowi na jakiś ważny temat. Zapach starych druków wywołuje w nich pozytywne i głębokie uczucie. Jak więc widać siódemki raczej stronią od zabaw i wielkich przyjęć, przedkładają nad to studiowanie dzieł, opracowywanie zagadnienia.
Trójkom byłoby bardzo trudno wytrzymać w tym związku, dusiłyby się u boku siódemek. W ogóle szansa, że tych dwoje zapragnęłoby być razem jest już niezwykle mała. Szansa na to wydaje się faktycznie mało prawdopodobna, biorąc chociażby pod uwagę fakt, że obracają się one w różnych środowiskach.
Krótko mówiąc – szansa na stworzenie udane związku trójki i siódemki jest bardzo mało, choć, jak to się mówi, nigdy nic nie wiadomo – nigdy nie mów nigdy…