I Ching a rok 2012 cz. I

I Ching a rok 2012 cz. I
Ostatnio spore zainteresowanie opinii publicznej budzi teoria znaczenia daty 21 grudnia 2012 roku. Jeszcze więcej rozgłosu przyniósł tej teorii film pod tytułem "2012". W filmie tym John Cusack spotyka w Parku Yellowstone pewnego człowieka, który twierdzi, że przepowiednia końca świata ukryta była w Biblii, w kalendarzu Majów i w wyroczni.
I Ching a rok 2012 cz. I

I Ching...

Powiązanie między I Ching i rokiem 2012 opublikowane zostało w książce "The Invisible Landscape: Mind, Hallucinogens and the I Ching" napisanej przez Terence McKenna, zmarłego w 2000 roku. Inspiracją autora był układ 64 heksagramów I Chingu Króla Wena (Księga Przemian). W wyroczni I Ching, Król Wen użył pewnej sekwencji w aranżacji 64 heksagramów; zaczynając od Nieba (Twórczość) i Ziemi (Biorczość) jako dwóch pierwszych heksagramów, potem kontynuując przez 60 kolejnych heksagramów ułożonych w 30 parach, aby zakończyć parą Woda ponad Ogniem (Po Dokonaniu) i Ogniem ponad Wodą (Przed Dokonaniem). Sekwencja ta miała reprezentować różne etapy rozwoju świata od początku z Niebem i Ziemią do końca z Ogniem ponad Wodą.

Zobacz także: Horoskop chiński

Zainspirowany tą sekwencją McKenna przyporządkował wartości matematyczne każdej z 384 linii (yao) 64 heksagramów i otrzymał krzywą, która - jak twierdzi - odzwierciedla w czasie ważne wydarzenia w historii świata. Każdy wzniesienie i obniżenie tej linii wydaje się korelować z ważnymi etapami rozwoju ludzkiej cywilizacji. On nazwał tę teorię Falą Czasu i wynika z tego, że jeśli przeliczymy 384 linii heksagramów Króla Wena na czas, to według tej teorii znajdziemy przedziały czasowe wielkich wydarzeń na Ziemi. Najważniejszym aspektem jest tu założenie, że jeśli wyznaczymy datę 21 grudnia 2012 jako koniec otrzymanej krzywej, wszystkie maksima i minima odpowiadają znaczącym wydarzeniom w historii ludzkości. Stąd też McKenna uznał datę 21 grudnia 2012 jako dzień końca świata - otrzymana matematyczna krzywa sięga wtedy swojego minimum.

I Ching jako taki nie przewiduje roku 2012 jako końca świata. Można powiedzieć, że co najwyżej zainspirował McKennę do wynalezienia teorii Fali Czasu. Pierwotne znaczenie ostatnich dwóch heksagramów - Po Dokonaniu i Przed Dokonaniem - nie ma nic wspólnego z końcem świata. Przeciwnie, jest tu właśnie sugestia, że nie ma żadnego końca, ponieważ przemiana jeszcze się nie dokonała. To jest jak w wielu cyklicznych przemianach w naturze, gdy kończy się jeden rok złożony z czterech pór roku, zaczyna się kolejny rok ze swoimi czterema porami. Tak więc stwierdzenie jakoby I Ching miał przepowiadać koniec świata w 2012 roku jest nieprawdziwe i nie fair.

Zobacz także: I Ching a rok 2012 cz. II

Czy jest zatem w I Ching cokolwiek co mogłoby wiązać się z taką ideą końca świata? Myślę że najbardziej pasuje tu "Supreme World Order principles" - zbiór zasad wynalezionych przez Shao Yong'a z Dynastii Sung. Shao Yong był ekspertem w I Ching i wynalazł on system liczenia czasu w postaci podziału na Yuan, Yun i Shi.

1 Yuan = 12 Huai
360 Yun (12 x 30)
4320 Shi (12 x 360)
129600 year (4320 x 30)