Warmia, Mazury, Suwalszczyzna
1. Rejs statkiem po trawie to nie lada przeżycie. By przepłynąć cały Kanał Elbląsko-Ostródzki, potrzeba 11 godzin, dlatego warto wybrać krótszy odcinek i na pochylni zaokrętować się w jedną stronę, a wrócić następnym statkiem. Najlepiej rozwinięta baza turystyczna (jedzenie, toalety) jest w Buczyńcu (www.zegluga.com.pl).
W okolicach 15 lipca warto wyruszyć na pola grunwaldzkie, by zobaczyć inscenizację słynnej bitwy (www.album-grunwaldzki.iq.pl).
2. Spływ Krutynią od lat jest wakacyjnym przebojem Mazur. Najlepiej w Krutyni pożyczyć kajak lub canoe i wybrać się na godzinny spływ. Samochód podwiezie nas w górę rzeki, dzięki czemu łódką wrócimy z prądem (www.krutynia.com.pl). W stacji badawczej PAN w Popielnie warto odwiedzić koniki polskie oraz podejrzeć, jak pracują bobry na jedynej w Polsce fermie hodowlanej (tel. 087 423 15 19).
3. W Suwalskim Parku Krajobrazowym koniecznie: popływaj łódką po Jeziorze Hańcza, obejrzyj wschód słońca z platformy widokowej w Smolnikach, zdobądź grodzisko jaćwieskie na Górze Zamkowej i polską Fujijamę – górę Cisową. Posłuchaj też legend o zaklętych trollach na głazowisku Rutka. Polecamy ścieżkę przyrodniczą „Wokół jeziora Jaczno”, skąd rozciągają się fantastyczne widoki. Trasa liczy siedem kilometrów, część można przejechać z wózkiem terenowym (www.suwalszczyzna.pl).
Pomorze
4. W Świnoujściu jest najwyższa w Polsce latarnia morska (galeria widokowa na 68 metrach), najszersza plaża (dochodząca do 200 metrów!) i fort Gerharda, gdzie komendant twierdzy na zakończenie zwiedzania oddaje salut armatą (www.swinoujscie.pl). Aby spotkać prawdziwego wikinga, warto na początku sierpnia wybrać się na Festiwal Wikingów w Wolinie (www.jomsborg.pl).
5. Słowiński Park Narodowy to miejsce niczym z dziecięcych snów o gigantycznej piaskownicy. Spacer tutaj daje posmak wyprawy przez pustynię. Z Rąbki koło Łeby do ruchomych wydm jest mniej więcej sześć kilometrów, dojechać można bryczką, meleksem lub wypożyczonym rowerem. A na miejscu czekają olbrzymie piaszczyste góry, które wędrując od morza do jeziora Gardno, zasypują las.
6. Być na Helu i nie odwiedzić fokarium to niewybaczalny błąd. Najlepiej trafić tu w porze karmienia (o 9.00 i 15.00), kiedy foki jak na komendę wystawiają łebki, by dostać rybę. Starszym dzieciom warto pokazać wystawę morskich śmieci – informacja, że plastikowa butelka rozkłada się 450 lat (!), z pewnością zostanie zapamiętana (www.hel-miasto.pl). W Gdyni warto zajrzeć do Muzeum Oceanograficznego i Akwarium Morskiego z bajecznie kolorowymi rybami (www.akwarium.gdynia.pl). Zoo w Oliwie zauroczy każde dziecko, tym bardziej że tutaj można karmić i głaskać zwierzęta (www.zoo.gd.pl).
Mazowsze, Ziemia Łódzka, Świętokrzyskie
7. Jedna z największych w Europie ekspozycji taboru kolejowego znajduje się w Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie. Wśród 130 pojazdów każdy znajdzie coś ciekawego. Można buszować po wagonach, dotknąć lokomotywy i obejrzeć stuletni skład pociągu osobowego. A latem muzealną kolejką wybrać się do Puszczy Kampinoskiej (www.e-sochaczew.pl). Muzeum Motoryzacji w Otrębusach to okazja do poznania przedwojennych kabrioletów, motocykli i rowerów (tel. 022 798 17 27, www.muzeum-motoryzacji.com.pl).
8. Spotkanie oko w oko z dinozaurem jest jak najbardziej realne! Wystarczy tylko udać się do Parku Jurajskiego w Bałtowie (www.baltowskipark.pl).
9. Wizyta w ruinach zamku Krzyżtopór w Ujeździe to okazja do naocznego sprawdzenia, jak tu drzewiej bywało: sufit jednej z sal tworzyło ogromne akwarium, konie w stajni przeglądały się w kryształowych lustrach... Same dziwy. Natomiast największą atrakcją pałacu w Kurozwękach są pasące się na łące amerykańskie bizony (www.bizony.com). Sandomierz zachwyci rodziców architekturą, a ich pociechy – podziemną trasą turystyczną (www.sandomierz.pl).
Wielkopolska i ziemia lubuska
10. Swojsko brzmiące MRU to Międzyrzecki Rejon Umocniony, raj dla miłośników fortyfikacji. Bunkry, schrony, labirynty tworzą atmosferę tajemnicy i grozy. Podziemna trasa ma trzy kilometry i panuje tam stała temperatura: 10°C, zatem na zwiedzanie nawet w upalny dzień trzeba koniecznie zabrać sweter i wygodne buty (www.mru.pl).
11. Stoi na stacji lokomotywa – całkiem prawdziwa! By ją zobaczyć, należy udać się do Wolsztyna, jedynej wciąż działającej parowozowni, gdzie lokomotywy ciągną wagony na regularnej trasie do Poznania. Przy odrobinie szczęścia starsze dzieci mogą usiąść na miejscu maszynisty (www.parowozy.com.pl). Muzeum pożarnictwa w Kęszycy Leśnej to spotkanie z konnymi sikawkami i wozami jak z bajki (tel. 095 741 82 33).
Podlasie i Lubelszczyzna
12. W Białowieskim Parku Narodowym czekają na miłośników przyrody „Żebra Żubra” – blisko trzykilometrowa ścieżka przyrodnicza prowadząca do Rezerwatu Pokazowego Zwierząt. A tam można obejrzeć zwierzaki małe i duże, wśród których króluje oczywiście żubr. Nawet najmłodsze dzieci nie będą się nudzić na ścieżce poznawczej „Leśne osobliwości” w leśnej osadzie Tropiło (www.bpn.com.pl). Muzeum Przyrodnicze jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce, starszym dzieciom spodobają się wspaniałe inscenizacje ukazujące życie lasu, a także... powiększone do ich rozmiarów owady. Kraina Otwartych Okiennic to szlak prowadzący przez trzy wioski: Trześciankę, Soce i Puchły, słynące z pięknie zdobionych okiennic.
13. Zwierzyniec – dzieci będą zachwycone możliwością kąpieli w ciepłych wodach Stawów Echo z piaszczystymi plażami. A potem koniecznie trzeba wybrać się do Florianki na spotkanie z konikami polskimi – najlepiej na rowerze lub bryczką (informacje na ten temat znajdziesz w Ośrodku Muzealno-Edukacyjnym Roztoczańskiego Parku Narodowego). Maluchom spodobają się też na pewno małe wodospady, czyli „Szumy nad Tanwią” na terenie Parku Narodowego (www.zwierzyniec.info.pl, www.roztoczanskipn.pl). W Zamościu w Muzeum Barwy i Oręża z bliska można obejrzeć m.in. helikopter i czołg. Zagroda Guciów to prywatny skansen ze skamieniałościami, minerałami i... zębami mamuta (www.guciow.pl).
Małopolska i Podkarpacie
14. A kogo już zmęczyły piesze wędrówki, powinien wyruszyć ciuchcią w Bieszczady. Oglądanie gór z okien kolejki to wielka atrakcja (tel. 013 468 63 35, Majdan – Przysłup latem co dzień wyjazd o godzinie 10.00, powrót 11.30 – www.bieszczady.pl, www.twojebieszczady.pl). Jezioro Solińskie to prawdziwy raj dla małych żeglarzy, gdzie czekają kajaki, żaglówki, rejsy statkiem oraz plaże wprost idealne do budowania pięknych zamków.
15. Przekonajcie się, że nic tak nie działa na wyobraźnię, jak skarb ukryty w zamku. By poznać niezwykłą historię, trzeba udać się do Niedzicy, a tam wejść na wieżę widokową, posłuchać opowieści o inkaskiej księżniczce Uminie i zrobić sobie zdjęcie przy znaku „Uwaga, duchy!”. Z zamku można udać się na zaporę na Dunajcu (www.niedzica.pl). Natomiast niezaprzeczalnie największą atrakcją w okolicy jest spływ tą rzeką (www.flisacy.com.pl). Warto zabrać ze sobą coś cieplejszego do okrycia. Sokola Perć w Pieninach to trasa idealna dla pełnych energii małych piechurów – po godzinnym podejściu na Sokolicę czeka na was jeden z najpiękniejszych widoków (w drodze przydatne może być nosidełko).
16. W góry tramwajem? Czemu nie! Wystarczy udać się w Dolinę Chochołowską, gdzie tramwaj dojeżdża do polany Huciska, zaś na powrót można wypożyczyć rower (są modele z fotelikami dla dzieci). Wbrew pozorom w Tatrach znajdziemy mnóstwo miejsc, do których śmiało można zabrać małe dzieci. Poza tradycyjnym wjazdem na Gubałówkę warto wybrać się na spacer Ścieżką nad Reglami, gdzie na maluchy czekają takie atrakcje, jak przekraczanie potoków na mostkach (niektóre słabo zabezpieczone!), wodospad Siklawica i piękne widoki (www.tatry.pl). Morskie Oko to idealny cel dla każdego turysty: ci najmniejsi bez problemu dotrą w wózku, ci starsi dojdą na własnych nóżkach, a wrócić zawsze można konnym wozem. Zdobycie Doliny Kościeliskiej i Jaskini Mroźnej to propozycja dla bardziej zaawansowanych: przejście trasy zajmuje 7–9 godzin.
17. Dolinki Krakowskie to alternatywa na rodzinny wypad z Krakowa. Mali grotołazi z pewnością zechcą zwiedzić Jaskinię Wierzchowską Górną w dolinie Kluczwody (do przejścia kilometr podziemnych korytarzy) albo położoną nieopodal krótszą Jaskinię Nietoperzową (300 metrów). Natomiast wędrując ścieżkami w dolinie Racławki, można zobaczyć prawdziwą... skamieniałą rafę koralową (www.wrotamalopolski.pl). Wizyta w Ojcowskim Parku Narodowym to prawdziwa okazja do podziwiania słynnej Maczugi Herkulesa, zamku w Pieskowej Skale, Bramy Krakowskiej, Groty Łokietka oraz fantazyjnych skał (www.ojcow.pl). Natomiast w Skansenie Parowozów w Krzeszowicach można zajrzeć do 17 ciuchć, a latem nawet przenocować w wagonie sypialnym (tel. 012 624 61 22).
Śląsk i Dolny Śląsk
18. Ach, jak przyjemnie kołysać się wśród fal – zwłaszcza gdy płyniemy pod ziemią! Takie atrakcje czekają w Tarnowskich Górach, gdzie Sztolnię Czarnego Pstrąga zwiedza się, płynąc łodziami oświetlonymi karbidowymi lampkami. Aquapark w Tarnowskich Górach to propozycja dla każdego – jeden z najnowocześniejszych w Polsce, ma atrakcje dla dzieci w każdym wieku (www.parkwodny.com.pl).
19. Szlak jurajskich warowni to wymarzona propozycja dla księżniczek i rycerzy. Ruiny zamku w Podzamczu koło Ogrodzieńca są otoczone skałkami o niezwykłych kształtach. Zaś w Muzeum Historii Naturalnej maluchy zainteresują barwne minerały z całego świata oraz... żywe pająki i gady w terrariach. Zwiedzając ruiny w Mirowie i Bobolicach, trzeba uważać na niezabezpieczone urwiska (www.ogrodzieniec.pl, www.jura.art.pl). Rezerwat „Góra Zborów” jest łatwo dostępny. Nawet mało wprawni piechurzy mogą wejść na szczyt, by podziwiać wspaniałe widoki i skalne ostańce. Nim Pustynia Błędowska zarośnie trawą, warto też sprawdzić, jak wyglądałaby wędrówka przez Saharę.
20. Błądzenie po labiryncie w Błędnych Skałach zachwyci każdego malucha. Dla niemowlaka trzeba zabrać nosidełko (www.sudety.info.pl). Ruchoma szopka w Wambierzycach ma 800 postaci, z czego aż 300 ruchomych! (www.sanktuarium.wambierzyce.pl).
21. Czy półtoraroczne dziecko może samodzielnie wejść na Śnieżkę? Oczywiście, ale tylko w parku miniatur w Kowarach! Tutaj każdy malec znajdzie coś dla siebie, zaś oglądanie dolnośląskich świątyń i zamków w miniaturze jest nie lada atrakcją! Zwłaszcza gdy potem widzi się je w naturalnej skali (www.park-miniatur.com). W Chełmsku Śląskim dzieci z pewnością bardziej zainteresuje wyprawa do położonych nieopodal Głazów Krasnoludków.
Tekst: Anna Olej-Kobus