Nie wiem, czy można opowiedzieć o adopcji piękniej niż zrobiła to Katarzyna Kotowska. Napisała dla swojego adoptowanego synka bajkę, która z czasem została opublikowana w formie niepozornej książeczki zatytułowanej „Jeż”. Napisała ją z miłością i zrozumieniem, prosto z serca i dlatego piękniej chyba nie można. Można na pewno równie pięknie, bo miłość rodziców potrafi wiele. Gdyby jednak zabrakło umiejętności wyrażenia jej w słowach i sformułowania odpowiedzi na pytania dziecka – wtedy sięgnijcie po „Jeża”. Sięgnijcie po niego również wtedy, kiedy chcecie porozmawiać z dzieckiem – nieważne, adoptowanym czy nie – o tym, czym jest adopcja. Usłyszą o tym prędzej czy później. Jeśli są adoptowane, będą potrzebowały tej wiedzy tym bardziej. Jeśli więc chcecie im to wytłumaczyć, przeczytajcie sobie i im bajkę Katarzyny Kotowskiej.
Urszula Skirtun