Każde dziecko potrzebuje wiedzieć, czego robić nie wolno. Malec czuje się wtedy pewnie i bezpiecznie, bo ma świadomość, jak daleko może posunąć się w swoich zachowaniach, by uniknąć niezadowolenia rodziców. Ważne więc, byś nauczyła pociechę odróżniania tego, co pożądane od tego, co niewłaściwe i naganne.
Nie bój się być asertywną mamą
Już niespełna roczne dziecko zaczyna rozumieć słowo „nie”. To odpowiedni moment, żeby rozpocząć pracę i pokazywać maluchowi, że pewnych rzeczy po prostu nie akceptujesz. Jak to robić?- Gdy dziecko zaczyna raczkować i np. próbuje dostać się w jakiś zakazany rejon, powiedz „nie”, po czym odsuń malucha. Rób to za każdym razem, gdy zachowa się nieodpowiednio. Pociecha, oczywiście, nie od razu zapamięta, czego od niego oczekujesz. Konsekwentnie jednak upominana, zacznie w końcu rozumieć zakaz.
- Upominając kilkulatka, unikaj szczegółowego tłumaczenia za każdym razem, dlaczego coś jest niedozwolone. Dziecko powinno uznać, że to ty ustalasz zasady, bo najlepiej wiesz, co dla niego jest dobre, a co mu nie służy.
Zwracaj uwagę na gesty i ton głosu
Aby twoje „nie” rzeczywiście do dziecka dotarło, powinnaś to słowo wypowiadać w odpowiedni sposób.- Przybierz ton zdecydowany. Dla malca będzie to jasny przekaz: „Mama tego nie akceptuje”.
- Wzmocnij swój komunikat odpowiednią mową ciała. Na wrażliwego malca ostrzegawczo może podziałać już twoje surowsze spojrzenie. Bardziej przebojowy brzdąc często potrzebuje mocniejszego bodźca (np. pogrożenie palcem).
Nie zawsze musisz postawić na swoim
Choć twoje słowo powinno być ostatnie, jakąś prośbę malca warto jednak czasem uwzględnić. Inaczej pociecha gotowa uznać, że jej zdaniesię nie liczy i wyrośnie na osobę o niskim poczuciu własnej wartości.
Konieczna jest konsekwencja!
- Nie pozwalaj dziecku na robienie tego, co mąż uważa za niewłaściwe. Bo jeśli tata czegoś zabroni, a ty zezwolisz – maluch otrzyma sprzeczne ze sobą informacje i pogubi się w regułach.
- Unikaj sytuacji, w których raz czegoś zabraniasz, a innym razem na to samo zachowanie przymykasz oko. W ten sposób malec nie zrozumie, że postępuje niewłaściwie.
- Nie pozwól się szantażować. Dziecko powinno widzieć, że żadne tupanie czy wrzaski nie skłonią cię do zmiany zdania.