6 rad, by zbudować szczęśliwą rodzinę
1. Ustalcie jasne domowe zasady
"Podczas jedzenia nie oglądamy telewizji". "O 21-ej maluchy są już w łóżkach". "Po posiłku sprzątamy po sobie naczynia...". To ważne, by w rodzinie każdy wiedział, czego się od niego oczekuje i trzymał się ustalonych reguł. Kłótnie pod wspólnym dachem są wtedy znacznie rzadsze i w domu panuje dużo milsza atmosfera.2. Dużo czasu spędzajcie razem
Im więcej, tym lepiej! Czasem wystarczy odejść od komputera czy wyłączyć telewizor, by miło z bliskimi pogawędzić, wybrać się z dziećmi na basen, do kina, czy choćby zasiąść do wspólnego posiłku. To ważne, bo gdy mamy wspólne zajęcia, pasje, a przestrzeń wokół stołu tętni życiem, częściej się do siebie uśmiechamy, budując rodzinne szczęście!3. Okazujcie sobie czułość
Przytulanie, głaskanie, buziaki, komplementy... Kiedy właśnie w taki sposób okazujemy sobie w domu miłość, między bliskimi tworzą się wyjątkowo głębokie i trwałe więzi. Dlatego od czasu do czasu zaskocz partnera jakimś miłym gestem - np. przed wyjściem do pracy obejmij go czule i pocałuj. Synek ładnie powiedział wierszyk? Córka pomogła ci przy obiedzie? Uściskaj pociechy lub wyślij im inny sygnał, że zostało to przez ciebie docenione. To będzie procentowało!4. Wspierajcie się wzajemnie
Rodzina jest przecież od tego, by dawać oparcie i podnosić na duchu, gdy komuś z domowników opadają skrzydła lub czuje się z jakiegoś powodu źle. Kiedy więc dziecko przyniesie ze szkoły złą ocenę, zamiast je besztać, pomóż mu poprawić stopień. Partner miał w pracy gorszy dzień? Zaparz mu herbatę, pogładź i powiedz, że jest fantastycznym kochankiem, ojcem czy mężem. Wiadomo, w jedności siła!5. Trenujcie optymistyczne nastawienie
Pamiętaj, drobnym codziennym przykrościom nie warto nadawać zbyt wysokiej rangi. O rodzinne szczęście dużo łatwiej, gdy staramy się dostrzegać jasne strony życia. Świąteczne wypieki się udały? Dziecko postawiło swój pierwszy kroczek? Dostrzegajcie te radosne wydarzenia. W domu będzie wtedy weselej!6. Doceniajcie swoich rodziców
To ważne, by nie czuli się odstawieni na boczny tor. Często więc do nich dzwońcie, proponujcie wspólne wyprawy do kina, teatru czy obiady w weekendy. Pamiętajcie, seniorzy na takie propozycje czekają!Autorka jest dziennikarką dwutygodników "Przyjaciółka" i "Pani Domu".