Święta z dziećmi – żeby nie zwariować, zrezygnuj z perfekcjonizmu

mama i córka fot. Fotolia
Presja doskonałości niszczy świąteczną aurę, wprowadza nerwową atmosferę i przeszkadza w tworzeniu magicznych wspomnień. Czy tak to powinno wyglądać?
Katarzyna Krajewska / 12.12.2016 17:39
mama i córka fot. Fotolia

Sprzątanie, gotowanie, zakupy. Ty przemieszczasz się po domu niczym tornado. Twoje dziecko patrzy na ciebie swoimi wielkimi oczami i nic z tego nie rozumie. Jeśli wejdzie ci w drogę, krzyczysz, bo czas ucieka. Ono płacze, ty jeszcze bardziej się złościsz. Ono przestaje przypominać tego grzecznego trzylatka. „Co się z tobą dzieje? Jesteś dziś nie do zniesienia!” A tu jeszcze serwetki, bombki pasujące do dekoracji, kurz na biblioteczce i prezenty. Chyba nie zdążysz! Znasz to?

Poznaj 6 rzeczy, które mogą zabić świąteczny nastrój w każdym domu

Mama przerażona nadchodzącymi świętami

Większość mam, które nie wybierają się na święta do swoich mam, już miesiąc przed Bożym Narodzeniem zastanawiają się, jak to przeżyją. Zamiast cieszyć się zbliżającym się pięknym okresem, mają najgorsze wizje. A wystarczy tylko jedna decyzja, żeby zakończyć coroczny świąteczny koszmar.

By święta znowu stały się magiczne...

Zrezygnuj z perfekcjonizmu – idealnie uprasowanego obrusu, dwunastu dopracowanych potraw i dekoracji, które koniecznie muszą pasować do twojego wyobrażenia. Perfekcjonizm i dzieci – to nie idzie w parze! Ty się wykończysz, dzieci będą mieć traumę, a po świętach będziecie się cieszyć, że to już koniec i że w końcu możecie normalnie funkcjonować.

Święta z dzieckiem krok po kroku

Maluch nie powinien przecież czuć nerwowej atmosfery. A jeśli juz naprawdę chcemy mieć idealnie kształtne uszka, zróbmy je tydzień wcześniej i włóżmy do zamrażarki. Wyjęte w wigilijny poranek będą zbawieniem – gwarantuję! Choinka ma być idealnie ubrana? Nie róbmy tego na ostatnią chwilę. Ubierzmy ją kilka dni przed rozpoczęciem sprzątania i gotowania. Zróbmy to na tle kolęd puszczonych z płyty, spokojnie po pracy i odebraniu dziecka z przedszkola. Taki wieczór maluch będzie pamiętał przez całe życie. Czy to nie jest dobre rozwiązanie? Przecież większość z nas tydzień przed świętami i tak spędza wieczory przed telewizorem, a później nie wie, w co ręce włożyć.


Fot. Fotolia

Dzieci też chcą uczestniczyć w świątecznych przygotowaniach

Przygotowywanie wszystkiego na spokojnie, daje też możliwość, żeby do sprzątania, gotowania i pieczenia zaangażować najmłodszych członków rodziny. Pieczenie pierniczków można zacząć ponad tydzień wcześniej. One mają długą datę przydatności do spożycia. Dla dzieci wycinanie różnych kształtów z ciasta, a później dekorowanie i wieszanie na choince pierniczków, to świetna zabawa. A ty nie będziesz zestresowana, że czas cię goni, więc nie będzie cię tak denerwować rozsypana mąka czy oblepione ciastem kuchenne meble.

A co z porządkami? Generalne sprzątanie można zacząć ponad dużo wcześniej, a na ostatnią chwilę zostawić tylko powierzchowne przegarniecie mieszkania. Każde pomieszczenie można porządkować innego dnia. Wtedy jest czas, żeby zajrzeć w każdy kąt. Dzieciaki na pewno chętnie ci pomogą. A nawet jeśli przy tym trochę narozrabiają, nie będziesz się denerwować, bo będziesz wiedzieć, że to nie musi być gotowe na jutro.

Szczęśliwe dziecko i zrelaksowana mama

Dzięki takiej organizacji czasu twoje dziecko nie będzie chodzić z kąta w kąt i od czasu do czasu wpadać w złość, gdy wejdzie ci w drogę, a ty nie będziesz zdenerwowana biegać z kuchni do pokoju i wprowadzać niemiłą atmosferę.

Wspólne przygotowania, sprzątanie, pieczenie, ubieranie choinki i pakowanie prezentów dla babci i dziadka pozwoli wam wspólnie spędzić ten wyjątkowy czas. Wystarczy, że ty przypomnisz sobie, co najlepeszego pamiętasz z okresu świątecznego albo czego ci w nim brakowało. Czy to równo ułożone serwetki i talerze, czy zapach ciasta, dekorowanie pierniczków, kolędowanie i ubieranie choinki z rodziną?

Pamiętaj, że święta nie muszą być przygotowane "na bogato", bo to nie o to chodzi. Dla dziecka to nie ma znaczenia. Na choince wystarczą pierniki i wspólnie przygotowane dekoracje z kolorowego papieru, a na stole 5 dań zamiast 12. Zamiast pośpiechu wspólne czytanie bajek o Mikołaju i rozmowy o czystym serduszku na święta. A jeśli obrus nie będzie idealnie uprasowany, sztućce nie będą z jednego kompletu, a igły z choinki będą kłuć w stopy, naprawdę nic się nie stanie.

Radosnych i magicznych Świąt!

Poznaj 14 inspirujących pomysłów na świąteczną aranżację wnętrz!

Redakcja poleca

REKLAMA