Skuteczna metoda wychowawcza

Jak dobrze wychować dziecko? fot. AdobeStock
Jesteś nadopiekuńcza i apodyktyczna, a wszytko w imię dobra dziecka? Niestety mamy dla ciebie złą wiadomość: szkodzisz swojemu dziecku. Jest jednak styl wychowania, który sprawdzi się znacznie lepiej!
/ 14.01.2019 10:27
Jak dobrze wychować dziecko? fot. AdobeStock
Dzieci płacą wysoką cenę za zbyt wielkie zaangażowanie rodziców w ich wychowywanie. Zamiast lepiej się rozwijać, są mniej samodzielne, przygnębione i bez radości życia. Eksperci wykazali, że dzieci, które są kontrolowane przez rodziców na każdym kroku, nie odczuwają autonomii i niestety są narażone na silny stres. Okazuje się, że im bardziej zaangażowani w wychowywanie dziecka byli rodzice, tym bardziej było ono narażone na rozwój depresji. Więc jak wychować dziecko? Mądrze, a ta analogia ci w tym pomoże!
 

Toksyczne wychowanie

Wielu rodziców w dzisiejszych czasach odczuwa silną potrzebę kontrolowania wszystkiego, co robią dzieci. Czas zrozumieć, że wcale nie musisz być rodzicem helikopterem, by było bezpieczne. Zamiast tego zostań ratownikiem! Brzmi mało poważnie? Nic z tych rzeczy! Ta analogia pomoże ci zrozumieć, że możesz postępować zupełnie inaczej. Jeśli masz zapędy do nieustannego kontrolowania, koniecznie sprawdź, co powinieneś zmienić!
 
Dobra metoda wychowawcza
 

1. Samodzielna decyzja o wejściu do wody

Gdy wybierasz się na basen, to ty decydujesz, kiedy chcesz wejść do wody, a nie ratownik. W podobny sposób daj dziecku szanse na podejmowanie własnych decyzji, nawet jeśli masz inne zdanie lub ludzie będą cię krytykować. Im starsze dziecko, tym bardziej powinnaś pozwalać na samodzielne podejmowanie coraz poważniejszych decyzji. To cenna umiejętność, która przyda się zarówno na co dzień, jak i w życiu dorosłym.
 

2. Pozwól, by zostało w wodzie

Widziałaś kiedyś równika, który doradza ludziom na basenie? Ja nie. Ratownika nigdy nie decyduje, że woda jest zbyt zimna czy zbyt głęboka dla danej osoby. Trzymając dystans, nie tylko pozwalasz na podejmowanie decyzji, ale także dajesz szansę stawiania czoła ich konsekwencjom. Jeśli dziecko nigdy nie doświadczy negatywnego wpływu swoich decyzji, nigdy nie zrozumie, dlaczego były złe. 
 
 

3. Zaufaj umiejętnościom

Ratownik zakłada, że skoro wchodzisz do wody, to potrafisz pływać i nigdy cię nie powstrzyma. Często chcemy uniknąć negatywnych konsekwencji, by nasze dzieci nie cierpiały. Nawet jeśli tak się stanie, to będzie dla dziecka niezwykle cenna lekcja. Ale ważniejsze jest to, że tak naprawdę może się okazać, że świetnie sobie samo poradzi.

 

4. Ratowanie z godnością

Na pewno widziałeś kiedyś, jak ratownik wyciąga tonącego z wody, jak nie na żywo, to na filmie. Czy kiedykolwiek krzyczał na osobę, którą ratuje i prawił jej morały? Jako rodzic też tego nie rób. Jeśli nie dasz dziecku szansy na porażkę, nigdy się nie dowie, że może odnieść sukces. Kiedy mówimy: "A nie mówiłem", jedyne, czego uczymy, to to, że nasze decyzje są lepsze niż ich. W ten sposób sugerujemy, że zawsze będą potrzebowały naszej pomocy, aby podejmować rozsądne decyzje.
 

Poczucie bezpieczeństwa to podstawa

Czy to znaczy, że dzieci nas nie potrzebują? Pływając na strzeżonym kąpielisku, każdy z nas czuje się bezpieczniej. Choć umiesz pływać, wiesz, że ktoś, kto czuwa i w razie czego ci pomoże. Dzieci chcą czuć wsparcie, choćby nie wiem, jak bardzo chciały być samodzielne. Warto nauczyć się stać obok i nie reagować, dopóki nie ma takiej potrzeby. To otwiera możliwość bycia rodzicem i przyjacielem dla swojego dziecka. To również bardzo korzystnie wpływa na relację z dzieckiem, wzmacnia więzi, pokazując, że czasem także dorośli dokonują złych wyborów i przyznając, że nie jesteśmy doskonali.
 
Źródło: foreverymom.com
 
Przeczytaj więcej o problemach wychowawczych na Mamotoja.pl:

Redakcja poleca

REKLAMA