Ponad 95 proc. kobiet w ciąży postanawia, że będzie karmić dziecko piersią. Dlaczego nie wszystkim to wychodzi? Za wcześnie się poddają, bo wydaje im się, że robią coś źle albo ich pokarm jest za chudy. Zanim sięgniesz po butelkę, powalcz o karmienie. Jest o co! Pomożemy ci w tym.
1. Problem: Malec gryzie pierś, masz poranione brodawki
Coś jednak jest nie w porządku! Dziecko zbyt płytko chwyta pierś, nie może wyssać tyle mleka, ile by chciało, i rani brodawki.
Rozwiązanie: Zmień sposób przystawiania maluszka do piersi. Poczekaj, aż szeroko otworzy buzię, a wtedy szybkim ruchem przysuń jego główkę do piersi. Sprawdź, czy objął ustami sporą część otoczki. Podczas ssania usłyszysz charakterystyczny odgłos postękiwania, a nie cmokania. Jeśli widzisz, że malec źle uchwycił pierś, włóż mały palec w kącik jego ust, przerwij ssanie, a po chwili jeszcze raz przystaw maleństwo do piersi. Do czasu, aż brodawki się nie wygoją, po każdym karmieniu smaruj je swoim mlekiem (ma właściwości gojące) lub maścią (Bepanthen, Castor Equi).
2. Problem: Masz wklęsłe brodawki, maluszkowi trudno je uchwycić
Trochę cierpliwości. Z czasem twój smyk je wyrobi. Nie rezygnuj z karmienia piersią. Staraj się przystawiać malca do piersi, gdy nie jest jeszcze strasznie głodny – wtedy będzie spokojniej ssać.
Rozwiązanie: Bezpośrednio przed karmieniem spróbuj trochę wyciągnąć brodawkę, np. za pomocą laktatora. Pomiędzy karmieniami noś nakładki korekcyjne (np. Niplette). Jeśli musisz maleństwo dokarmiać, rób to łyżeczką lub kubeczkiem, nie butelką.
3. Problem: Masz mało mleka, dziecko się nie najada
Tak się zdarza nie tylko w pierwszych dniach karmienia, ale też później. Mleka jest mniej, niż maluszek potrzebuje.
Rozwiązanie: Często przystawiaj dziecko do piersi. Najlepiej połóż się z nim do łóżka i pozwalaj ssać, kiedy tylko ma ochotę (ale nie rzadziej niż co trzy godziny). Po godzinie od zakończenia karmienia odciągnij mleko laktatorem – aż do ostatniej kropelki. Dzięki temu pobudzisz piersi do większej pracy. Dużo pij: wodę niegazowaną, herbatki wzmacniające laktację (z anyżku, kopru, czarnuszki).
4. Problem: Piersi są przepełnione mlekiem, malec nie może go wyssać
To tzw. nawał pokarmu. Pojawia się w 2–6 dobie po porodzie. Pierś robi się twarda. Dziecko nie może się najeść, gdyż jest mu trudno uchwycić brodawkę.
Rozwiązanie: Karm dziecko jak najczęściej, gdy tylko poczujesz, że pierś się przepełnia. Przed przystawieniem odciągnij trochę mleka (by otoczka była miękka). Gdy malec skończy ssać, połóż na piersi zimny kompres – z wody, lodu albo z liści kapusty (trzymanych przez godzinę w lodówce). Jeśli malec niedawno ssał, a pierś znów robi się twarda, odciągnij trochę pokarmu, ale tylko tyle, aż poczujesz ulgę i pierś zmięknie.
5. Problem: Pierś jest twarda, boli
Najprawdopodobniej doszło do zapalenia. Możesz mieć dreszcze, bóle głowy, gorączkę powyżej 38 st. C.
Rozwiązanie: Jak najczęściej karm dziecko, zaczynając od chorej piersi. Potem połóż na nią zimny okład (z wody, lodu, liści kapusty). Jeśli bardzo cię boli, weź paracetamol. Gdy po 24 godzinach nie zauważysz poprawy, idź do ginekologa. Może zapisać ci antybiotyk. Na pewno postara się wybrać taki, który można brać i nadal karmić piersią.
6. Problem: Po chwili ssania dziecko odrywa się od piersi, płacze
Przyczyną takiego zachowania jest to, że mleko wypływa zbyt szybko. Maluszek nie może go przełknąć, jednocześnie przy tym oddychając. Krztusi się.
Rozwiązanie: Zmień pozycję karmienia. Połóż się na plecach, a dziecko ułóż na sobie i podaj pierś. „Do góry” mleko będzie leciało znacznie wolniej, więc maluszek nie zakrztusi się. Jeśli jednak tak się stanie, podnieś go do pozycji pionowej (podtrzymując plecki) i poczekaj, aż odbije mu się połknięte powietrze.
7. Problem: Bez przerwy je, ale mało przybiera na wadze
Zwróć uwagę, czy przy piersi je, czy... śpi! Jeśli ma zamknięte oczy i tylko czasem porusza buzią, to raczej śpi.
Rozwiązanie: Mobilizuj dzidziusia do aktywnego ssania. Nie daj mu przysypiać przy piersi. Rozbudzaj go, łaskocząc w policzek, pod bródką, w stópki. Pilnuj, by malec jadł 7–8 razy dziennie, również w nocy (pokarm jest wtedy tłusty i kaloryczny). Przerwa pomiędzy karmieniami nie powinna przekraczać trzech godzin w dzień i sześciu w nocy. Jeśli dziecko mimo to słabo przybiera na wadze, idź z nim do poradni laktacyjnej lub poproś o pomoc doświadczoną położną.
Konsultacja: dr Ewa Orłowska, pediatra, Centrum Zdrowia Dziecka