1. Kiedy zacząć poszukiwania?
Od razu, gdy tylko ustalisz, od kiedy niania będzie potrzebna. Nie wiadomo, jak długo będziesz szukać właściwej osoby. Poza tym musicie przejść jeszcze fazę wzajemnego poznawania – miesiąc lub dwa tygodnie przed rozpoczęciem pracy niania zacznie przychodzić do was, by złapać kontakt z dzieckiem i dowiedzieć się, jak ma się nim opiekować.
2. Czy korzystać z agencji?
Najlepsza jest niania z polecenia. Pytaj znajomych, rodzinę, bliskich sąsiadów. Może przyjaciółka za pół roku rozstaje się z opiekunką, bo jej maluch idzie do przedszkola. Albo ciocia chętnie weźmie siostrzeńca pod skrzydła. Drugi wariant to ogłoszenia w prasie, internecie lub pomoc agencji opiekunek.
3. Czy wiek ma znaczenie?
Niania musi być pełnoletnia i w dobrej kondycji. Sama wiesz, ile trzeba sił, by zajmować się dzieckiem. Niektórzy wolą studentki i szukają niani wśród przyszłych pedagogów, lekarzy, licząc na przygotowanie teoretyczne albo doświadczenie w opiece nad młodszym rodzeństwem wyniesione z domu. Wariant przeciwny: panie, które o dzieciach wiedzą wszystko, czyli rencistki lub emerytki, bo one odchowały już własne dzieci. Ryzyko jest zawsze. Studentka ostatniego roku niedługo podejmie pracę, założy własną rodzinę. A starsza pani może nagle okazać się potrzebna własnym wnukom.
4. Czy zwracać uwagę na referencje?
Jak najbardziej. Należy też je sprawdzić – dzwoniąc lub spotykając się z osobami, od których pochodzą. Jeśli mimo świetnych referencji kandydatka budzi jednak twoje wątpliwości, szukaj dalej.
5. Jaka jest idealna kandydatka?
Pogodna, uśmiechnięta, spokojna, ale w określonych sytuacjach energiczna i stanowcza. Warto poznać jej styl życia, jak się odżywia, czy pali, czy lubi czytać. Zapytać o podejście do dzieci, jak reaguje w różnych sytuacjach, jak wypełnia czas maluchowi, czy umie udzielić pierwszej pomocy, ale też np. zwrócić uwagę na sposób wysławiania – to przy niej twoje dziecko będzie przecież doskonalić się w mowie. Nie krępuj się, zadając pytania o rodzinę kandydatki, jeśli ma to ci pomóc w wyrobieniu sobie zdania. Pytanie o pieniądze, które pojawia się na początku rozmowy, jest dyskwalifikujące.
6. Jak ma wyglądać wasze spotkanie?
Zaproś kandydatkę do domu w porze, kiedy jej przyszły podopieczny nie śpi. Zobaczysz, jak reaguje na dziecko. Jeśli masz starsze dzieci, niech też wezmą udział w spotkaniu – powiedzą ci, czy pani im się podoba, a jeśli nie – to dlaczego. Dobrze, jeśli w podejmowaniu decyzji może wspomóc cię mąż albo przyjaciółka. Na początku wszystkich przedstaw, przygotuj herbatę i ciastka – to pozwoli przyszłej niani poczuć się swobodnie. Rób notatki. Jeśli czujesz taką potrzebę, umów się na kolejne spotkanie w jej domu. To pozwoli lepiej ją poznać.
7. Co tak naprawdę ma robić niania?
Ustal to na początku. Przy malutkim dziecku, które sporo śpi, można prosić o pomoc przy prasowaniu, gotowaniu, sprzątaniu. Z ruchliwym dwu-, trzylatkiem jest trudniej. Niania przede wszystkim musi zapewnić opiekę dziecku, angażować się w zabawy, czytać książeczki, rozmawiać z nim, dużo czasu spędzać na spacerach. To jest potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka. Pozostaje jeszcze ubieranie, przebieranie, przewijanie, etc. Po pracy nie zdołasz nadrobić przecież zaległości wychowawczych z całego dnia.
Jeśli codziennie zastajesz idealnie wysprzątane mieszkanie i ugotowany obiad dla całej rodziny, odbywa się to w pewnym sensie kosztem dziecka. Wystarczy, że niania przygotuje posiłki maluchowi i zostawi dom w takim stanie, w jakim go zastała (uprzątnie z dzieckiem zabawki, którymi się bawili, ewentualnie rozwiesi pranie, gdy dziecko śpi).
8. Jak niania ma wychowywać?
Na wszystko nie masz wpływu. Ale wiele spraw da się ustalić. Nie denerwuj się, jeśli po powrocie do domu niania nie rusza natychmiast w stronę drzwi, ale opowiada, jak minął dzień. Jeśli wychodzi bez słowa, wprowadź zwyczaj wypicia herbaty i podsumowania czasu, który dziecko spędziło bez ciebie. Dowiesz się więcej o niej, ale też o potrzebach, reakcjach i postępach malucha. To też czas na wspólne ustalenia, jeśli pojawiają się problemy związane z rozwojem dziecka, czy szukanie pomysłów na to, jak z nim postępować. Dzięki nim maluch nie dostanie sprzecznych komunikatów, np. niania pozwala oglądać telewizję, a mama nie.
9. Czy nianię należy sprawdzać?
Nie jest to łatwa kwestia i można mieć niezły dylemat moralny: założyć podsłuch, zainstalować ukrytą kamerę – przecież chodzi o dobro dziecka. Współpraca z nianią musi opierać się na zaufaniu. Wpuszczasz do domu obcą osobę i powierzasz jej własne dziecko. Wybierz osobę, która nie budzi twoich zastrzeżeń, i przyjrzyj się jej dobrze, zanim zaczniesz pracować. Potem pozostaje ci obserwować uważnie dziecko, słuchać, co mówi, jeśli już umie mówić, i zwrócić uwagę na to, co sądzą o niani np. sąsiedzi.
10. Co warto wiedzieć?
Obcowanie z nianią opiera się na sztuce kompromisu. Może okazać się, że nie wszystkie cechy opiekunki są ci bliskie. Pozostaje tylko kwestia, czy zdołasz je zaakceptować i czy nie ucierpi na tym dziecko. W rodzinie przeciwników papierosów pojawiła się np. paląca opiekunka. Świetnie radząc sobie z dwójką maluchów, sprawiła, że rodzice zaakceptowali jej nałóg. A niania nie pozostaje dłużna – stara się palić tylko podczas spacerów.
A może Babcia...
Jeśli to tylko możliwe, czyli babcia nie pracuje i przede wszystkim chce zajmować się wnukiem, skorzystaj z tej opcji. Dla babci, tak jak dla ciebie, najważniejsze jest twoje dziecko. Pozostaje tylko kwestia metod wychowawczych.
- Mogą pojawić się różnice zdań. Przy opiekunce to ty masz decydujący głos. Kwestie sporne z mamą, a tym bardziej z teściową, musisz rozwiązywać dyplomatycznie.
- Z wnukami dziadkowie zwykle postępują inaczej niż z własnymi dziećmi. Nie obawiaj się, że będzie tak, jak wtedy, gdy sama byłaś małą dziewczynką.