W polskiej szkole od lat wciąż żywe są te same problemy: czy posyłać sześciolatki do szkoły, czy wprowadzić obowiązkowy mundurek, co z gimnazjami? Na tle innych europejskich państw wydaje się, że nasz system edukacji jest nie tyle „zacofany”, co niestabilny. Od lat rządzący w Polsce „eksperymentują” jeśli chodzi o system kształcenia, co niestety odbija się na jakości nauczania.
A to z kolei sprawia, że coraz więcej rodziców i starszych uczniów decyduje się na wyjazd w celach edukacyjnych za granicę. Bo są kraje, które wydają się w tym zakresie o wiele bardziej przyjazne niż Polska.
Edukacja w Polsce na tle innych krajów europejskich
Bezstresowa nauka w Holandii
Obowiązek szkolny w Holandii dotyczy dzieci w wieku od 5 do 12 roku życia, czyli uczniów szkoły podstawowej. Zarówno szkoły publiczne, jak i prywatne, są dofinansowywane w równym stopniu przez państwo. Szkoły mają dużą swobodę w układaniu własnych programów edukacyjnych i metod nauczania, które limitowane są jedynie ministerialnymi standardami wymagań edukacyjnych oraz treścią samych egzaminów.
W szkołach podstawowych placówka zapewnia wszystkie materiały szkolne, dlatego rodzice zwolnieni są z przeznaczania dużych kwot na tzw. „wyprawki”, a dzieci nie muszą nosić przeciążonych książkami plecaków. Holenderskie dzieci nie mają zadawanych żadnych prac domowych.
Angielski na 5-kę w Szwecji
Szkoła podstawowa w Szwecji liczy aż 9 klas i ten etap edukacji jest w szwedzkim systemie obowiązkowy. Dzieci zazwyczaj rozpoczynają swoją naukę w wieku 7 lat, choć do pierwszej klasy trafiają również sześciolatki, albo ośmiolatki, jeśli taka jest wola rodziców. Absolwenci szkoły podstawowej nie mają obowiązku kontynuowania nauki w szkole średniej, jednak gdy wyrażają taką chęć, mogą uczęszczać do wybranej przez siebie szkoły średniej.
Szkolnictwo w tym kraju jest wolne od opłat, co dotyczy również materiałów do nauki, posiłków i transportu do szkoły. Język angielski jest obowiązkowy już od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Co ciekawe, dobra znajomość języka angielskiego wśród obywateli Szwecji jest również spowodowana brakiem lektora w filmach anglojęzycznych, przez co dzieci w naturalny sposób przyswajają wiedzę zdobytą w szkole.
Młodzi naukowcy w Szwajcarii
Podobnie jak w szwedzkim systemie edukacji, szwajcarska edukacja jest bezpłatna i obowiązkowa od 7 do 16 roku życia. Szkoła podstawowa obejmuje 6 klas, a od 12 roku życia dziecko idzie do 3-letniego gimnazjum. Po jego ukończeniu uczniowie nie mają obowiązku dalszego kształcenia się w liceum. Szwajcarski system nauczania wyznaje zasadę, że jeśli najmłodsi uczniowie nie opanują idealnie podstaw, nie będą mogli dalej się kształcić. Dlatego tzw. „powtarzanie klasy” zdarza się tutaj często i nie jest powodem do wstydu, czy napiętnowania.
Poziom kształcenia w Szwajcarii jest uznawany na całym świecie. W tym kraju duży nacisk kładzie się na przedmioty ścisłe, w tym matematykę i badania naukowe. Rząd federalny centralnie nadzoruje edukację w kraju i egzekwuje obowiązek uczęszczania do szkoły. Jednak ze względu na różnorodność kultur i języków w tym kraju każdy z 26 kantonów nadzoruje własny system edukacji. W szwajcarskiej szkole nie ma ustawowego obowiązku noszenia mundurków, choć pomysł ten był ostatnio dyskutowany.
11 lat w mundurkach w Wielkiej Brytanii
To popularny wśród Polaków kierunek, pod kątem rynku pracy i edukacji, znany przede wszystkim ze słynnych brytyjskich mundurków szkolnych, które w większości szkół są obowiązkowe. Tym, co odróżnia brytyjski system edukacji, jest również długi okres obowiązkowej edukacji, który trwa 11 lat. Obowiązek obejmuje zatem dwa etapy kształcenia: szkoła podstawowa, trwająca od 5-go do 11-go roku życia oraz szkoła średnia, która dotyczy dzieci w wieku 12-16 lat. Prywatne placówki szkolne są w Wielkiej Brytanii płatne, dlatego większość uczniów uczęszcza do państwowych szkół.
Co ciekawe, rok szkolny w UK dzieli się na trymestry: jesienny (wrzesień-grudzień), wiosenny (styczeń-kwiecień) oraz letni (od kwietnia do lipca). Na każdy z tych trymestrów przypada tydzień wolnego. Jednak to, co stanowi problem w edukacji na Wyspach Brytyjskich, to przepełnione klasy, co ma niestety negatywne odzwierciedlenie w jakości nauczania.
Sprawdź też nasze porady na temat wychowania :
Materiały prasowe - Squla