Co zabrać ze sobą do szpitala?
Jestem w 37. tygodniu ciąży, a termin mam na 3 maja. Jest to moja pierwsza ciąża i nie mogę zaprzeczyć, że troszkę się obawiam porodu, tego, jak go zniosę i w ogóle. Mam pytanie: co jest najpotrzebniejsze mamie i dziecku w szpitalu? I czy konieczne jest nacinanie krocza, bo słyszałam, że jest to bardzo bolesne.
Jestem w 37. tygodniu ciąży, a termin mam na 3 maja. Jest to moja pierwsza ciąża i nie mogę zaprzeczyć, że troszkę się obawiam porodu, tego, jak go zniosę i w ogóle. Mam pytanie: co jest najpotrzebniejsze mamie i dziecku w szpitalu? I czy konieczne jest nacinanie krocza, bo słyszałam, że jest to bardzo bolesne.
AnIa000
Mały stres motywuje do działania, a zbyt dużo stresu zabija to działanie. Więc u pani wszystko gra. Nacinanie krocza nie zawsze jest konieczne i nie jest bolesne (pod warunkiem, że pacjentka współpracuje z położną, która „odbiera” poród ). Nacięcie krocza wykonuje się na szczycie skurczu (wtedy, gdy rodząca powinna zatrzymać powietrze i przeć) i tkanki są maksymalnie naciągnięte i jeśli w tym momencie rodząca prze, to nie czuje nacięcia krocza.
To, czego potrzebuje mama i dziecko w szpitalu:
Mama:
- 2 koszule nocne - mogą to być koszule specjalne dla ciężarnej, a mogą to też być zwykłe koszule, ale rozpinane u góry, najlepiej kupić koszule bawełniane i z krótkim rękawkiem.
- Szlafrok.
- Majteczki jednorazowe (wykonane z fliseliny itp.) można kupić je w aptece.
- Wkładki (specjalne podpaski) po porodzie - takie szersze - można kupić w aptece; wilgotne chusteczki do przemywania twarzy np. w czasie porodu.
- Można zabrać kilka podkładów SENI (cena 1 szt. około 0,70gr), podkład na łóżko (zabezpiecza je przed pobrudzeniem bielizny odchodami połogowymi).
- Kosmetyki - szampon, mydło, pasta, szczoteczka itd. to już według pani uznania.
- Gumka do włosów (jeśli są długie, to szczególnie ważne).
- Kapcie, przydatne mogą być klapki pod prysznic, skarpetki, ręczniki (2 - jeden do kąpieli i jeden mniejszy).
- Wkładki laktacyjne.
- Stanik może też być przydatny (specjalny dla matki karmiącej).
- Może przydać się kółko dmuchane do pływania - ułatwia siedzenie po nacięciu krocza (gojąca się rana może boleć, jeśli siada się np. na twardym krześle).
- Woda mineralna niegazowana.
- Kubek, talerzyk, sztućce.
- Telefon komórkowy, aparat (już jak pani uważa), zegarek z sekundnikiem - dla męża do mierzenia czasu trwania skurczy (jeśli asystuje przy porodzie).
- Dowód osobisty.
- Karta ciąży, wyniki wszystkich badań (które nie są wpisane w karcie ciąży), wypisy ze szpitala, jeśli w tej ciąży przebywała pani np. na oddziale patologii ciąży.
- Jeśli np. sprawy adresu czy zmiany nazwiska w dowodzie są nieuregulowane, należy zabrać akt ślubu.
- Książeczka ubezpieczeniowa (jeśli nie jest pani ubezpieczona, to spokojnie, ponieważ kobiecie ciężarnej i rodzącej opieka ginekologiczna przysługuje nieodpłatnie na mocy ustawy), ale rutynowo wszyscy jej żądają.
Tutaj wszystko zależy od tego, jakie wyposażenie ma szpital, w którym zamierza pani rodzić. Warto zadzwonić np. do oddziałowej i dowiedzieć się, czy maluszki są ubierane po porodzie, czy tylko owijane w pieluszki i rożek (tzn. mają tylko pampersik i są w rożku). Jeśli maluszki są ubierane, to czy w szpitalne ubranka, czy mama powinna je mieć ze sobą. Czy w szpitalu są pampersy, kremy przeciw odparzeniom pośladków, np. Lantan, Sudocrem, oliwki, chusteczki nawilżone do mycia pupci itd. Po takim telefonie najlepiej będzie pani spakować rzeczy dla maluszka - bo jeśli szpital nie dysponuje tymi rzeczami, trzeba zabrać je ze sobą.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna