Ale jeśli martwisz się, że twój bobas jest zbyt pulchny albo za malutki, pamiętaj, że jego wzrost i waga zależą od wielu rzeczy:
1. Geny
Zdrowy, donoszony noworodek waży około 3,5 kg. Tak mówi statystyka, ale różnice między maluchami mogą być spore: jednemu wskazówka wagi pokaże 2,5 kg, drugiemu – 4,5 kg. W kolejnym miesiącu jeden z nich przytyje 600 g, a drugi dwa razy więcej. I obaj są zdrowymi, dobrze rozwiniętymi niemowlętami. Każde dziecko ma swój własny, niepowtarzalny rytm rozwoju. Jeśli ty i twój partner jesteście wysocy, najprawdopodobniej wasza pociecha także będzie mieć imponującą sylwetkę, jeżeli zaś jesteście drobni i niscy – pewnie tak jak wy, smyk przez całe życie będzie musiał w towarzystwie innych, zadzierać głowę. To dlatego, że za wymiary maluszka w ogromnej mierze odpowiadają geny. Według badaczy o wzroście dziecka decydują geny taty. Z kolei geny mamy wpływają na wagę maluszka. Dlatego nie porównuj szkraba z jego rówieśnikami, tylko zapytaj swoją mamę, jakim ty byłaś niemowlęciem. Pewnie okaże się, że tak samo drobnym (lub pulchniutkim) jak twoje maleństwo!
2. Przebieg ciąży
Ogromny wpływ na wagę urodzeniową malca ma m.in. sposób odżywiania się mamy w ciąży. Liczy się nie tylko to: ile, ale także: co jadła. Jeśli jej dieta zawierała sporo tłuszczu, a mało warzyw, dziecko może być otyłe. Gdy zaś w jej diecie było za mało białka, smyk może urodzić się chudziutki. Na wagę maluszka wpływa także styl życia mamy (np. unikanie papierosów, kawy, alkoholu) i choroby przebyte przez mamę w ciąży.
3. Płeć
Chłopcy w momencie urodzenia najczęściej ważą trochę więcej niż dziewczynki. Często zdarza się też, że malutkie damy są troszkę niższe od swoich męskich rówieśników oraz mają mniejszy obwód głowy i klatki piersiowej.
4. Stan zdrowia
Kilkudniowy katar czy lekkie przeziębienie nie mają wpływu na wzrost i wagę malca. Ale już poważniejsze lub przewlekłe choroby mogą na jakiś czas zahamować jego rozwój. Czy to oznacza, że chorujący smyk będzie w przyszłości niski? Na szczęście nie, ale być może będzie odrobinę mniejszy, niż mógłby być, gdyby nie chorował. Dzieje się tak dlatego, że podczas ciężkiej choroby energia jego organizmu jest skierowana na walkę z infekcją, a nie na rośnięcie. Często jednak dzieci po wyzdrowieniu szybko nadrabiają straty.
5. Karmienie
Przez pierwsze pół roku życia niemowlę powinno przybierać na wadze ok. 600 g na miesiąc. Jeśli smyk tyje za wolno, to może być sygnał, że dostaje za mało jedzenia. W takim wypadku lekarz może zalecić dokarmianie malca albo rozszerzenie mlecznej diety o pokarmy stałe, np. jarzynową zupkę z dodatkiem oliwy lub masła. W kolejnych miesiącach także warto pamiętać o dodawaniu zdrowych tłuszczów do posiłków, choć bobas tyje i rośnie już o wiele wolniej.
6. Psychika
Choć brzmi to dziwnie, na wzrost może mieć wpływ także... psychika i tryb życia! Dzieje się tak dlatego, że hormon wzrostu jest wydzielany przez przysadkę mózgową nie przez cały czas, ale porcjami, których wielkość zależy m.in. od pory doby. W nocy, tuż po zaśnięciu, wydziela się go najwięcej. Jeśli malec nie może zasnąć, śpi za krótko albo budzi się co chwilę, to wydzielanie hormonu wzrostu bywa zahamowane. Ten proces może być zaburzony także wówczas, gdy dziecko ma nieregularny tryb życia, np. raz chodzi spać o godzinie dwudziestej, a innym razem dopiero o północy.
Maluch pod kontrolą
Wyniki pomiarów wagi, wzrostu, wielkości główki i szerokości klatki piersiowej malca nanoś na siatkę centylową (znajdziesz ją na końcu książeczki zdrowia dziecka). Dzięki temu będziesz wiedziała, czy malec rozwija się harmonijnie.
• Znajdź punkt przecięcia. Na osi poziomej odszukaj punkt odpowiadający wiekowi dziecka. Na osi pionowej wynik pomiarów wagi albo długości ciała. Z obu punktów poprowadź prostopadłe linie. W miejscu, w którym się skrzyżują, postaw kropkę.
• Odczytaj wynik. Punkt przecięcia się linii wskazuje pozycję dziecka wśród wszystkich jego rówieśników. Jeżeli kropka wypada na poziomie około 50. centyla, to znaczy, że bobas jest idealnym „średniaczkiem“ (czyli połowa dzieci w jego wieku waży więcej od niego, a druga połowa – mniej). Jeżeli zaś punkt przecięcia znajduje się np. blisko 10. centyla, oznacza to, że 10 proc. dzieci jest szczuplejszych od twojego, a 90 proc. – cięższych.
• Skonsultuj się z lekarzem. Jeśli wynik malca znajduje się poniżej 3. centyla, jak najszybciej pokaż go pediatrze. Niepokojący jest także nagły spadek z pozycji pomiędzy 25. a 50. centylem na pozycję poniżej 3. centyla albo dysproporcja między wzrostem i wagą, np. waga poniżej 10., a wzrost powyżej 75. centyla.
Konsultacja: specjalista prof. dr hab. Paweł Januszewicz