Butelkowe maluchy to grubaski, które trzeba dopajać i karmić równo co trzy godziny? Nie! Poznaj mity i... nie popełniaj błędów!
Będę mamą/25.04.2013 15:03
fot. Fotolia
Na pierwszy rzut oka wszystko jest jasne jak słońce: wystarczy zalać porcję mlecznego proszku ciepłą przegotowaną wodą, wymieszać i gotowe. Ale w praktyce zazwyczaj okazuje się, że na karmiącego mieszanką rodzica czyha mnóstwo pułapek. Własne błędy, niemądre rady znajomych, fałszywe obiegowe opinie, które mogą wyrządzić dużo więcej szkody niż pożytku... Karmienie butelką wbrew pozorom ma kilka sekretów...
Mit nr 1 - Posiłki trzeba podawać niemowlęciu równo co trzy godziny
Nie! Maluszka na butelce karmi się podobnie jak niemowlaka, który ssie pierś mamy: na żądanie. Przecież dziecko to nie robot – raz ma ochotę zjeść więcej, innym razem mniej, za to nieco częściej itp. Nie wpadaj jednak w przesadę i nie biegnij do maluszka z pełną butelką, gdy tylko zapłacze. Być może dziecko chciałoby się po prostu do ciebie przytulić? Albo ma mokro?
Mit nr 2 - Dziecko karmione mieszanką musi dodatkowo pić
Nie! Po przygotowaniu mleko modyfikowane ma taki skład, że właściwie podawanie dziecku dodatkowego picia nie jest konieczne. Jednak pediatrzy twierdzą, że nic się nie stanie, jeśli maluszek wypije 50 ml wody czy owocowej herbatki (byle bez dodatku cukru!). Co ważne, nie tylko w gorące letnie dni, ale także zimą czy wiosną, kiedy grzeją kaloryfery, maluszkowi może bardziej chcieć się pić.
Mit nr 3 - Butelkowy smyk lepiej przybiera na wadze
To zależy. Niemowlęta karmione butelką przybierają na wadze, jeśli nie mają problemów żołądkowych (ulewania, biegunki). Pilnuj jednak, by nie przekarmiać dziecka (zwracaj uwagę na zalecaną do wieku wielkość porcji). Niektóre dzieci wypiją niemal każdą ilość, jaką wlejesz do butelki.
Mit nr 4 - Po kolacji z mieszanką malec lepiej śpi
To zależy. Zwykle butelkowe dzieci szybciej przesypiają noce niż maluchy na piersi, gdyż już w 5. miesiącu mogą dostać bardziej sycącą kaszkę na mleku na kolację. Niektóre dzieci jednak też budzą się w nocy, i to nawet kilka razy. W pierwszych miesiącach możesz wtedy maluszkowi zaproponować mleko. Gdy skończy pół roku, spróbuj odzwyczajać go od nocnego jedzenia, proponując tylko wodę.
Mit nr 5 - Brzdąc na butelce łatwiej zaakceptuje nowe dania
Nie! Znacznie szybciej powinno się do nich przyzwyczaić dziecko karmione piersią, ponieważ do kobiecego pokarmu przenikają smaki produktów, które mama zjada. Często jednak dzieci ssące pierś nie chcą się z nią pożegnać, nawet w imię nowych smakołyków w menu. W rezultacie więc nierzadko bywa, że to maluchy, które piją mleko z butelki, szybciej zaakceptują nowe dania.
Mit nr 6 - Dziecko karmione butelką częściej choruje
To zależy. W modyfikowanym mleku rzeczywiście nie ma tych słynnych, bezcennych przeciwciał odpornościowych i innych żywych składników naturalnie obecnych w mleku mamy, które są szalenie korzystne dla układu immunologicznego. Do wielu mieszanek mlecznych dodaje się jednak składniki wpływające wzmacniająco na pracę układu odpornościowego, np. żelazo, cynk, probiotyki, prebiotyki czy nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które wspomagają także rozwój mózgu i oczu oraz przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania serca.
Mit nr 7 - Zagęszczona mieszanka mleczna jest nieco pożywniejsza
Nie! Jest wręcz szkodliwa. Przygotowuj mieszankę dla malucha zawsze ściśle według instrukcji na opakowaniu. Zagęszczanie dodatkową łyżeczką proszku jest niedobre dla zdrowia malucha, ponieważ zbyt duża ilość białka i składników mineralnych może wywołać u dziecka np. kłopoty z brzuszkiem lub nerkami.