Karmić piersią i pracować

Mama planuje powrót do pracy. Nadal chce karmić synka piersią. Zależy jej na tym, aby maluch miał jak najlepszą odporność.
/ 14.12.2015 15:25
Mama planuje powrót do pracy. Nadal chce karmić synka piersią. Zależy jej na tym, aby maluch miał jak najlepszą odporność. Do 6. miesiąca będzie podawać mu głównie swój pokarm. Mama chce bez pośpiechu wprowadzać zupki i inne dania do diety maluszka. Nawet gdy synuś zacznie jeść więcej produktów, nadal zamierza przystawiać go do piersi.
fot. Fotolia

Czy to marzenie może się spełnić? Czy można karmić naturalnie i pracować? Tak! Jednak pogodzenie karmienia naturalnego i pracy na pełnym etacie wymaga od mamy sporej dyscypliny. Dla malucha to lepsze rozwiązanie niż całkowite pożegnanie się z matczynym mlekiem.

Dobre przygotowanie
Mama powinna uzgodnić z babcią, opiekunką itp., godziny podawania posiłków. Dzięki temu pora odciągania pokarmu w pracy i posiłków dziecka zgrają się w czasie. Jest to istotne ponieważ jeśli dziecko otrzyma posiłek tuż przed powrotem mamy, nie będzie miało ochoty na ssanie piersi. Wówczas mamę czeka seans z laktatorem.

Jeśli do tej pory mama nie korzystała z laktatora, musi nabrać wprawy w posługiwaniu się nim. Naukę warto rozpocząć najpóźniej tydzień przed pójściem do pracy. Do pracy najlepiej zabrać laktator ręczny- jest bardziej dyskretny niż laktator elektryczny. W domu natomiast warto stosować właśnie laktator elektryczny bo jest bardziej efektywny.

Zasady przechowywania i serwowania odciągniętego mleka
Pokarm najlepiej przechowywać w specjalnych, bardzo szczelnych pojemnikach. Mleko w zamrażalce można bezpiecznie przechowywać nawet pół roku. Natomiast w lodówce pokarm może pozostawać nie dłużej niż 48 godzin. Pojemnik z mlekiem należy dokładnie oznaczyć datą i godziną odciągnięcia mleka.

Mleko po wyjęciu należy ogrzać do temperatury pokojowej. Można zrobić to na kilka sposobów:
  • podgrzać w garnuszku wstawionym do dużego garnka z gorącą wodą,
  • podgrzać w podgrzewaczu,
  • podgrzać trzymając zamkniętą butelkę lub pojemnik pod strumieniem ciepłej wody z kranu.
Uwaga!
Mleka nie należy gotować, bo traci wówczas cenne wartości!

A co jeśli nie uda się utrzymać laktacji na takim poziomie jak wcześniej? Nie wolno się załamywać! W 5. miesiącu mama może pójść na „kompromis” i zastąpić jeden mleczny posiłek jednoskładnikowym daniem ze słoiczka. W kolejnych miesiącach maluch może dostać takie dwa posiłki. W wolne dni mama może karmić malca wyłącznie piersią. Jeśli mleka jest za mało- najpierw powinna przystawić dzieciątko do piersi, a potem podać mu np. przecier warzywny.

Celina Fręczko, położna

Redakcja poleca

REKLAMA