Jak przetrwać pierwszą zimę

zima, dziecko, spacer, hartowanie fot. Panthermedia
Śnieg i chłód nie zwalniają nasz pójścia z dzieckiem na spacer. Jak przygotować do tego dzidziusia?
/ 22.11.2011 14:22
zima, dziecko, spacer, hartowanie fot. Panthermedia
Już żałujesz, że twój smyk nie urodził się latem?

Zastanawiasz się, czy ta pora roku na pewno jest dobra na spacery z maleństwem? Inne mamy mają ten sam problem! Dlatego zapytaliśmy dr n. med. Małgorzatę Czyżewską, pediatrę neonatologa, co robić, by zima wyszła niemowlęciu na zdrowie.

Czy mogę zrezygnować ze spacerów o tej porze roku?
Nie! Dla zdrowia dziecka lepiej wychodzić. Spacery są ważne, dzięki nim organizm hartuje się i przyzwyczaja do niższych temperatur. Podczas spacerów dziecko może pooddychać świeżym powietrzem. Dzięki nim lepiej śpi i ma większy apetyt.

Kiedy po raz pierwszy wyjść z domu z maleństwem?
Jeżeli dzidziuś jest zdrowy i urodził się w terminie, możesz z nim wyjść, gdy ma trzy, cztery tygodnie. Jeśli przyszedł na świat zbyt wcześnie, będziesz musiała z tym poczekać, bo wcześniaki ważące niewiele ponad dwa kilogramy są wrażliwe na wychłodzenie. Najlepiej spytaj o to swojego pediatrę. Lekarz zapewne powie, że będziecie mogli wyjść, gdy malec osiągnie wagę powyżej trzech kilogramów.

Czy dziecko trzeba przygotować do pierwszego wyjścia?
Wiosną czy latem nie jest to konieczne, jednak zimą lepiej nie wychodzić na spacer"z marszu". U maluszków mechanizmy termoregulacji nie są jeszcze w pełni wykształcone, co oznacza, że dziecko łatwo się wychładza i równie łatwo przegrzewa. Do niższych temperatur lepiej przyzwyczajać malca stopniowo. Jeśli twój smyk urodził się w terminie, przygotowania możesz rozpocząć już dwa tygodnie po porodzie. Zacznij od przynoszenia opatulonego w rożek smyka do wywietrzonego pokoju – dzięki temu sprawdzisz, jak reaguje na niższą niż zwykle temperaturę. Jeżeli nie będzie marzł (sprawdź, czy jego karczek jest ciepły), możesz przystąpić do drugiego etapu, a więc do werandowania.

Co oznacza werandowanie?
Ubierz dziecko tak jak na spacer i ułóż je w wózku (przykryj kocykiem) w pobliżu otwartego okna. Zacznij od kilku minut, następnego dnia otwórz okno na kwadrans itd. Jeśli masz taką możliwość, po kilku dniach werandowania możesz wystawić wózek na balkon. Jeśli malec dobrze znosi kontakt z chłodnym powietrzem (nie marznie, ma ciepły kark), możesz z nim wyjść na dwór, gdy ma trzy, cztery tygodnie życia.


Gdy pogoda jest paskudna, wyjść na pierwszy spacer?
Nie. Na pierwszy spacer lepiej wyjść w ładny, bezwietrzny dzień, najlepiej około południa, ponieważ wtedy jest najcieplej i najjaśniej. Natomiast gdy widzisz, że jest brzydko i mocno wieje, zostań w domu.

Co powinnam zrobić, zanim wyjdziemy z domu?
Przede wszystkim nakarm maluszka. Jesienią i zimą trudno robić to w plenerze,a poza tym dziecko, które ma pełny brzuszek, jest spokojniejsze i mniej marznie. Pamiętaj o założeniu maleństwu czystej pieluszki, w przeciwnym razie może się szybko wychłodzić. I jeszcze jedno: zanim ubierzesz malca w kombinezon, przygotuj wszystko, co będzie ci potrzebne. Opatulony po uszy smyk nie może czekać, aż znajdziesz klucze czy telefon komórkowy.

Czy smarowanie buzi malca kremem ochronnym jest naprawdę konieczne?
Tak. Skóra niemowlęcia jest delikatna, a więc o wiele bardziej podatna na uszkodzenia niż skóra dorosłego. Mróz, który nie zrobi tobie krzywdy, u dziecka może spowodować odmrożenie. Skórę trzeba zabezpieczać także przed lekkim chłodem, podmuchami wiatru i wilgocią. Posmaruj buzię dziecka (kremem na mróz albo wazeliną) kwadrans przed wyjściem, żeby krem mógł się wchłonąć. Jeśli dzidziuś protestuje, spróbuj zrobić to w formie zabawy, np. mów "pac" i śmiej się, gdy uda ci się dotknąć buzi nakremowanym palcem. Zabezpiecz także (np. wazeliną) usta maluszka (niemowlęta się ślinią, a więc ich usta szybko pierzchną).

Co powinnam ze sobą zabrać na zimowy spacer?
Na spacer warto jeszcze wziąć dodatkowy kocyk. Może się przydać, gdy dziecko zmarznie. Spakuj też folię przeciwdeszczową, ale używaj jej, gdy jest to konieczne (np. zaskoczy was zacinający deszcz), by świeże powietrze miało dostęp do wnętrza wózka.

Dokąd się wybrać z maluchem?
Najlepiej oczywiście spacerować z dala od samochodów, spalin i hałasu (a więc po parku czy lesie), jednak z drugiej strony pierwsze spacery powinny być raczej krótkie. Mając niewiele czasu, nie zawsze da się dotrzeć w zaciszne miejsce. Nie ma rady: poszukaj w pobliżu domu możliwie spokojnego zakątka (cichej uliczki, skwerku, podwórka) i na pierwsze spacery wybieraj się właśnie tam.
 
Jak długo powinny trwać zimowe spacery?

To zależy od wieku i kondycji malca oraz od pogody. Pierwsze spacery powinny być krótkie (kwadrans do pół godziny), potem – jeśli pogoda jest ładna – można je stopniowo wydłużać.

Czy podczas spaceru z niemowlęciem mogę zrobić drobne zakupy?
Lepiej nie. Oczywiście kupienie w kiosku gazety to nie problem, ale chodzenie z malcem od sklepu do sklepu nie ma sensu, bo nie służą mu zmiany temperatury.

Skąd mam wiedzieć, czy mojemu dziecku jest ciepło?
Dotknij jego karczku. Suchy i ciepły oznacza, że wszystko jest w porządku. Chłodny – że dziecku jest za zimno. Gorący i spocony – że zostało ubrane zbyt ciepło.

Do jakiej temperatury można wychodzić na spacer?
Zdania na ten temat są podzielone. Jedni pediatrzy uważają, że lepiej zostać w domu, kiedy jest pięć stopni poniżej zera, inni – że dopiero wtedy, gdy jest dziesięć stopni poniżej zera. Najlepiej wyjrzeć przez okno i zachować zdrowy rozsądek. Jeśli jest ładnie, nie ma wiatru i świeci słońce, mrozu nie odczuwa się tak bardzo jak wówczas, gdy pada lodowata mżawka i wieje wiatr.

Czy mogę wyjąć malca z gondoli?
Nie, chyba że to konieczne. Nagłe skoki temperatury (bo przecież w gondoli jest cieplej) mogą skończyć się przeziębieniem.

Czy buzię malca powinnam osłaniać szalikiem?
Nie. Skraplająca się para sprawia, że dziecko ma na ustach mokry kompres. Niepotrzebny, bo przecież mokra wełna nie jest w stanie ogrzać powietrza.

Czy niemowlę można wozić na sankach?
Tak, o ile jest już wystarczająco duże (ma co najmniej dziewięć miesięcy i potrafi siedzieć), naprawdę ciepło ubrane (na sankach nie chroni go przed chłodem gondola) i ma pod pupą kocyk. Pamiętaj, że przejażdżka nie powinna trwać długo – nieruchomy malec marznie szybciej niż ty.

Czy można wychodzić na spacer z lekko przeziębionym niemowlęciem?

W pierwszym półroczu życia smyka lepiej nie, zwłaszcza gdy temperatura spada poniżej zera. Przeziębiony malec często oddycha przez usta (ma zatkany nos), przez co jego gardło się wychładza, a choroba nasila. Ze starszym niemowlęciem można wyjść, jeśli jest sucho, słonecznie i ciepło (powyżej zera). Spacer powinien trwać do pół godziny. Nie wolno jednak wychodzić z dzieckiem, które ma podwyższoną temperaturę (rozszerzone naczynia krwionośne powodują, że organizm szybko się wychładza, co może nasilić chorobę).

Czy dziecko musi nosić rękawiczki?
Tak. "Końcówki" organizmu, a więc także dłonie, szybko się wychładzają. Co gorsza, łatwo je odmrozić, a to już poważna sprawa. Kup rękawiczki z długim mankietem albo doszyj do zwykłych ściągacz (np. od starego sweterka). Możesz także wystroić smyka w bluzę z długimi rękawami.

Czy zmarznięte  dziecko można rozgrzać w kąpieli?
Nie, bo zwężone na mrozie naczynia krwionośne rozszerzą się zbyt gwałtownie, co nie wychodzi na zdrowie. Malca trzeba ogrzewać stopniowo: dać mu coś ciepłego (ale nie gorącego!) do picia, przebrać go w suche rzeczy, przykryć kocem, można też delikatnie pomasować policzki, dłonie i stopy. To powinno rozgrzać smyka.    


O zdrowiu dziecka porozmawiaj tez na zdrowybobas.pl

Redakcja poleca

REKLAMA