Grypka, chrypka i odloty
Wie o tym niejeden domorosły chemik, który ledwo uniknął śmierci po tym, jak przedawkował popularny lek na kaszel. Oczywiście, żaden z nich nie zażył go, by się leczyć. Bromowodorek dekstrometorfanu (DXM) to substancja znajdująca się w wielu dostępnych bez recepty lekach o działaniu przeciwbólowym czy wykrztuśnym. Jego przedawkowanie może nieodwracalnie uszkodzić naszą zdolność koncentracji i skupienia uwagi, w dużych dawkach wywołuje silne napady lękowe, halucynacje, śpiączkę, obrzęk płuc, a w konsekwencji śmierć. Amatorzy rozrywki tego rodzaju stanowią większość pacjentów oddziałów toksykologii w Polsce.
Podobnie do DXM działa Benzydamina, stosowana podczas leczenia stanów zapalnych jamy ustnej i gardła. U uzależnionych od niej pacjentów stwierdzono utrzymujące się miesiącami po zażyciu zaburzenia wzrokowe, takie jak powidoki czy smugi świetlne.
Przepis na pewne zatrucie
Kodeina to substancja, która wchodzi w skład opium. Jej działanie, choć nie tak silne, przypomina działanie morfiny. Ze względu na potencjał uzależniający nie występuje w formie czystej, w lekach spotykana jest jako fosforan kodeiny. Zażywana w tej postaci, w dawkach terapeutycznych jest względnie bezpieczna. Tego samo nie można jednak powiedzieć o czystej postaci kodeiny, otrzymywanej w domowych warunkach chałupniczym sposobem, z użyciem silnie trującego metanolu.
Zobacz też: Jak rozpoznać, że ktoś zażywa narkotyki?
„Nie do spożycia przez ludzi” – kto odpowiada za plagę lekomanii?
Zanim dopalacze i inne legalne narkotyki zniknęły ze sklepów z „artykułami kolekcjonerskimi” opatrywano je enigmatycznym i wiele mówiącym dopiskiem – nie do spożycia przez ludzi. Tak producenci tych specyfików zabezpieczyli się przed plagą toksykomanii. Podobnie tłumaczą się domorośli chemicy, który na stronach i forach internetowych opisują działanie kodeiny, DXM czy barbituranów.
Zobacz też: Wszystko o narkotykach
Niestety, większość z nich nie informuje swoich czytelników o tym, że przyjmowanie leków na kaszel w ilościach hurtowych wiąże się nie tylko z ryzykiem uzależnienia. Składniki popularnych specyfików, takie jak chociażby paracetamol, przyjmowane w dawkach znacznie większych niż zalecane mogą nie tylko prowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia i martwicy wątroby, ale nawet do śmierci.