Wyładuj negatywne emocje, które w tobie narosły. Najlepiej to zrobić oddając się jakiemuś wysiłkowi fizycznemu, podczas którego możemy się na czymś wyżyć. Najlepszą propozycją jest półgodzinny (albo i dłuższy) trening na worku bokserskim (możesz sobie wyobrażać, że ten worek to głowa wykładowcy, który cię oblał).
Zrelaksuj się. Możesz to zrobić na różne sposoby – idąc na spacer, na spotkanie w gronie przyjaciół (tylko niech nie poruszają kwestii tego egzaminu) albo wybrać się z nimi do klubu.
Pogadaj z kimś, kto jest ci bardzo bliski. Wyżal mu się z tego, co według ciebie jest nie fair w tym, że nie zdałeś.
Pamiętaj, że ten egzamin nie jest końcem świata. Możesz go jeszcze poprawić i pokazać wykładowcy, na co cię stać na polu naukowym.
Znajdź przyczyny swojej porażki na tym egzaminie i je zlikwiduj. Naucz się materiału jeszcze raz i podejdź ponownie do egzaminu.
Skorzystaj z innych metod uczenia się niż te, których używałeś ucząc się do oblanego egzaminu. Warto porozmawiać ze znajomymi na temat metod, które wykorzystują do nauki. Może któraś z nich będzie dla ciebie lepsza niż ta, której używałeś do tej pory.