Wielbiciele tego serialu wreszcie mogą odetchnąć z ulgą. Po długiej bowiem rozłące Marysi i Pawła, spowodowanej jej amnezją, historia ich miłości wreszcie znalazła swój szczęśliwy finał! Marysia odzyskała pamięć i wróciła do ukochanego.
Niedawno mieliśmy okazję przyglądać się pracy ekipy realizacyjnej tego serialu. Zdjęcia odbywały się we Wrocławiu w jednej z jednostek straży pożarnej, gdzie pracuje serialowy Paweł. Na planie w wozie strażackim zastaliśmy śpiącą w objęciach zakochaną parę Marysię i Pawła. Oboje półnadzy, przykryci tylko kocem... Okazało się, że spędzili tam wspólnie upojną noc, a ich poranną sielankę przerwali koledzy strażacy.
"Moja bohaterka po prawie roku wreszcie przypomniała sobie, kto jest jej pierwszą miłością i znowu znalazła się w ramionach ukochanego" – mówi Aneta Zając odtwórczyni roli Marysi. Warto zaznaczyć, że prywatnie aktorka znowu może grać u boku swojego prawdziwego partnera Mikołaja Krawczyka (odtwórcy roli Pawła). Jednak, jak przyznaje, z zawodowego punktu widzenia nie ma to dla niej żadnego znaczenia. Najważniejsze, aby scenariusz był ciekawy i barwny, dający aktorowi większe możliwości rozwoju. Jej słowa potwierdza także Mikołaj: "Mieliśmy już okazję przekonać się, jak pracuje nam się razem, a jak osobno. Muszę przyznać, że obydwa sposoby nam odpowiadają, bo i tak po pracy spotykamy się w domu i spędzamy ze sobą dużo czasu". Aktorzy jednak we wspólnym graniu widzą jeden pozytywny aspekt. "To, że jesteśmy parą z pewnością pomaga nam w graniu takich miłosnych scen, bo nie ma między nami skrępowania i wstydu, jakby to pewnie było w przypadku obcych sobie osób" – zdradza Aneta. A jak potoczą się losy serialowej pary aktorzy na razie nie chcą zdradzić, zapewniają tylko, że póki co będą razem. Oczywiście nie zabraknie w ich życiu różnych perypetii, bo jak twierdzą, inaczej byłoby nudno i widzowie nie chcieliby oglądać serialu.