Walka z infekcjami
Tarcza obronna
Układ odpornościowy dziecka kształtuje się do 12 roku życia. Wtedy osiąga pełną dojrzałość w zakresie obrony przed chorobami. Do tego czasu młody organizm wspomagajmy lekami uodporniającymi, odpowiednio odżywiajmy, a także hartujmy na świeżym powietrzu. Dzięki temu dziecko nauczy się radzić z każda temperaturą. Największym organem układu odpornościowego jest przewód pokarmowy. Tutaj znajduje się najwięcej limfocytów. Wytwarzająca je tkanka jest szczególnie wrażliwa na zbyt małą ilość dostarczanej wraz z pożywieniem energii. Dieta dziecka powinna zatem być odpowiednio wzbogacona. Powinny znaleźć się w niej miedź, cynk, kwas foliowy i witaminy. Z osłabieniem skutecznie walczą również naturalne leki w postaci czosnku i cebuli, które działają bakteriobójczo i mimo, że dzieci na samą myśl o nich się krzywią, to warto o nie uzupełnić dietę maluchów.
Ruch na świeżym powietrzu
Maluchy uwielbiają zabawy na powietrzu. Godzinny spacer każdego dnia znacznie wzmacnia ich odporność. Nie na darmo mówi się jednak, że „kwiecień plecień to przeplata, trochę zimy, trochę lata”. Wraz z przyjściem wiosny pogoda jest bardzo kapryśna. Spodziewając się np. chłodnego dnia ubieramy dziecko „na cebulkę”. Tymczasem robi się ciepło, maluch rozpina się, przewiewa go wiatr i przeziębienie gotowe, stąd też tak ważne jest aby nie dopuścić do przegrzania. Warto również pomyśleć o adekwatnych do warunków atmosferycznych butach dla najmłodszych. Jeśli nie jesteśmy pewni pogody lepiej założyć dziecku buty zakrywające w całości kostkę.
Zapewnią one ochronę przed wilgocią w razie niespodziewanych opadów deszczu - mówi Monika Malesa z firmy Bartek- Gdy wiosna przyjedzie już na dobre warto z kolei zaopatrzyć dziecko w sandałki, zapewniające stópkom odpowiednią cyrkulację powietrza.