Renifer Niko ratuje brata - premiera filmu

7485501.3.jpg fot. serwis prasowy
Nieustraszony Niko powraca, aby uratować małego braciszka Riko i udowodnić światu, ze renifery mają miękkie serca i twarde charaktery
/ 14.11.2012 11:04
7485501.3.jpg fot. serwis prasowy
Marzenia Niko się spełniły – trafił do ekipy odlotowych reniferów Świętego Mikołaja. Jednak teraz czeka go zupełnie nowe wyzwanie. Już nie jest sam w domu. Pojawił się młodszy braciszek, który sprawia bohaterowi mnóstwo problemów. Ale kiedy niesforny reniferek zaginie, dzielny Niko stanie na czele wyprawy ratunkowej, mając do pomocy niezawodnych przyjaciół – wiewióra Juliusza i łasicę Wilmę. W polskiej obsadzie dubbingowej „Renifera Niko” swój talent komiczny i… wokalny zaprezentują Artur Andrus, Stanisław Tym, Katarzyna Pakosińska, Anna Dereszowska i Jarosław Boberek. Powróci też gwiazda pierwszej części filmu – Marcin Prokop!

Niko, młody latający reniferek, którego znamy z filmu „Renifer Niko ratuje Święta”, przez całe życie mieszkał ze swoją samotną mamą Luną. Dziś Niko jest już nastolatkiem, ale nadal skrycie marzy o tym, żeby jego mama i tata Biegun, członek Latającej Eskadry Świętego Mikołaja, zamieszkali razem. Wszystko zmieni się, gdy mama oznajmi mu, że poznała sympatycznego renifera Lenniego, który zamierza wprowadzić się do nich razem ze swoim małym synkiem o imieniu Riko.

Rozżalony Niko, z trudem próbuje odnaleźć się w roli przyrodniego brata. Sytuacji nie ułatwia to, że wszystkie renifery w stadzie zachwycają się małym, słodkim Riko, a Niko czuje, że został zepchnięty na drugi plan. Gdy mama zachęca go do spędzania czasu z bratem, Niko zaprasza Riko do zabawy w chowanego ze swoimi przyjaciółmi – wiewiórem Juliuszem i łasicą Wilmą. Podczas zabawy Niko myśli o tym, ile by dał za to, żeby mały reniferek po prostu zniknął z jego życia. I nagle jego życzenie się spełnia – Riko znika…

Premiera filmu: 23 listopada 2012

 „Renifer Niko ratuje Święta” („Niko and the Way to the Stars”), który wszedł na ekrany polskich kin w listopadzie 2009 roku to pierwsza część serii przygód bohaterskiego renifera. Film zdobył dwie nagrody Jussi – dla najlepszego filmu i za najlepszy scenariusz, był też nominowany do tej nagrody w kategorii „najlepsza reżyseria”, podobnie jak do nagrody IFTA. W polskich kinach „Renifer Niko ratuje Święta” był najpopularniejszą w historii europejską animacją, dopóki nie zdetronizowały go roztańczone „Disco robaczki”. Dystrybucją obu filmów zajmował się Kino Świat.

Redakcja poleca

REKLAMA