Pięciolatek sam chętnie przygotuje coś dla dziadków czy rodziców. Możecie pójść do sklepu, by tam wybrał jakiś upominek, ale lepiej, gdy spróbuje zrobić go sam. Może narysuje portret dziadka, który oprawisz w piękne passe-partout, wytnie kołderkę z polaru dla lalki młodszej siostrzyczki. Wiele radości sprawią także upieczone w domu, z twoją pomocą, cynamonowe ciasteczka. Niech malec zapakuje je w błyszczący celofan i wręczy gościom w Wigilię.
Dobry zwyczaj to rysowanie przez dzieci kart świątecznych. A jeśli już zarzuciłaś tę piękną tradycję i posługujesz się wyłącznie e-mailem, zeskanuj i wyślij z życzeniami najpiękniejszą dziecięcą pocztówkę.
Szykowanie i wręczanie prezentów to znakomita lekcja współodczuwania i cieszenia się radością innych. Czy dziecko będzie szczęśliwe, w dużej mierze zależy od tego, czy nauczy się dzielić z innymi radości i smutki. Dobre uczucia okazywane kolegom, rodzeństwu, traktowanie z sympatią innych ludzi, na pewno lepiej je przygotuje na trudy życia, niż wpajanie przekonania, że trzeba rozpychać się łokciami i myśleć tylko o sobie.
Egocentryk z natury
- Nikt nie rodzi się altruistą, dlatego zachęcaj dziecko, by robiło coś dobrego dla innych i chwal je za to.
- Stosuj metodę drobnych kroków. To najlepszy sposób, by wykształcić w dziecku nawyk brania pod uwagę dobra innych osób.
- Przygotuj razem z dzieckiem drobne prezenty dla babci, dziadka, taty – na imieniny, na gwiazdkę.
- Jeśli dziecko namalowało dla ciebie obrazek, doceń jego pracę, dokładnie ją obejrzyj, podziękuj i umieść w widocznym miejscu.
- Kiedy organizujesz w domu przyjęcie dla dziecka, razem zadbajcie o gości. Przygotujcie drobne upominki dla wszystkich, np. gumy do żucia, żelki, pisaki.
- Chwal malca, gdy pomoże ci nieść zakupy, nawet siatkę z sałatą.
