7 sposobów na nieposłuszne dziecko:
1. Zamiast grozić, zaproponuj zabawę
Czas już wychodzić do przedszkola, a pociecha nie chce zakładać kurtki? Nie mów: "Co za nieposłuszne dziecko! Za chwilę wyprowadzisz mnie z równowagi". Lepiej powiedz: "Zobaczmy, kto pierwszy się wyszykuje", albo: "Policzę do pięciu. Przekonajmy się, czy zdążysz w tym czasie się ubrać. Raz, dwa..." Uwaga malca skupi się wówczas nie na sprzeciwie, ale na współzawodnictwie, dzięki czemu chętnie spełni prośbę.2. Staraj się wczuć w położenie dziecka
Obiad na stole, już trzy razy powtórzyłaś:"Idź, umyj ręce", a zajęty zabawą smyk wcale się do tego nie kwapi?- Spróbuj postawić się w jego sytuacji, mówiąc np.:"Rozumiem, że fajnie się bawisz, ale czasem trzeba robić rzeczy, na które nie mamy ochoty". Wczuwając się w dziecko, pokażesz mu, że rozumiesz jego niechętne nastawienie, co bardzo często skutkuje posłuszeństwem.
- Pamiętaj też, by zawsze uprzedzać kilkulatka o tym, co za chwilę go czeka ("Zaraz będzie obiad, zacznij się już zbierać do mycia rąk"). To pozwala dziecku spokojnie zakończyć to, co robi, i ułatwia mu spełnienie polecenia.
3. Zaoferuj swoje wsparcie
Na twoje prośby o posprzątanie zabawek zwykle pada odpowiedź "nie" lub "zaraz"? Następnym razem powiedz: "Pomogę ci uprzątnąć puzzle, jeśli pochowasz wszystkie ludziki". Proponując pomoc w wykonaniu części zadania, motywujesz dziecko, by resztę zrobiło już samo.
4. Przedstaw pozytywne strony sytuacji
Jesteś zła, bo pociecha nie chce wziąć lekarstwa lub zwleka z odrabianiem lekcji? Wyjaśnij: "Ten syrop pomoże ci wyzdrowieć i znów zaczniesz hasać po podwórku". Albo: "Im szybciej uporasz się z lekcjami, tym szybciej wrócisz do zabawy przy komputerze. Prawda, że warto?". Tak postępując, skupiasz uwagę dziecka na korzyściach wynikających z podporządkowania się poleceniu, co zachęca do współpracy nie tylko maluchy!
5. Daj dziecku jakiś wybór
Nie chce opuścić placu zabaw albo trzymać cię za rękę, gdy przechodzicie przez jezdnię?
- Zapytaj szkraba: "Wrócimy do domu pieszo czy wolisz żebyśmy podjechali jeden przystanek? Decyzja należy do ciebie". Albo: "Co powiesz na to, żeby chwycić za rękę tatę? Będę wtedy wiedziała, że przejdziesz przez ulicę bezpiecznie". Pozwalając malcowi wybrać inną opcję, dajesz mu poczucie kontroli, a to ważny czynnik motywujący.
- Staraj się unikać przymusowych rozwiązań. Ściąganie dziecka na siłę z huśtawki czy domaganie się krzykiem, by cię posłuchało tylko zaogni całą sytuację.
6. Pomyśl zanim czegoś zakażesz
Pamiętaj, przesadna kontrola ("Nie wolno, nie rusz, zostaw!") skłania do buntu. To zrozumiałe. Jeśli bowiem wszystko jest zakazane, dziecku nie pozostaje nic innego, jak puszczać rodzicielskie uwagi mimo uszu.
7. Nie prowokuj do buntu
Nie mów: "Masz to zrobić, bo ci każę". Na takie postawienie sprawy każdy, nie tylko dziecko, reaguje oporem. Zamiast więc zaznaczać swoją władzę nad szkrabem, zniż się do jego wysokości (np. kucając) i prosząc go o coś, patrz mu w oczy. Złapiesz wtedy z malcem dobry kontakt, więc łatwiej się otworzy na to, co do niego mówisz. Często korzystaj z tej metody, a wkrótce zapomnisz, że miałaś nieposłuszne dziecko!Autorka jest dziennikarką dwutygodników "Przyjaciółka" i "Pani Domu".