Jeśli z czasem uda Ci się wyrobić w dziecku zdrowe nawyki żywieniowe, będą Ci się należeć gratulacje. Nie podkreślaj jednak ciągle, co jest zdrowe, a co nie. Po prostu odżywiaj się prawidłowo – maluch szybko zacznie Cię naśladować.
Jakie pieczywo?
Dzieci nie mogą jeść wyłącznie pszennych bułeczek i tostów, choć najbardziej je lubią. W diecie malca, który ukończył pierwszy rok życia, powinno się znaleźć zarówno pieczywo białe, jak i ciemne. Dla kilkulatków dobre są grahamki, chleb razowy (nie myl go z barwionym słodem), jasny chleb żytni. Przedszkolakowi przygotowuj kanapki także z pieczywa pełnoziarnistego. Zawiera 40% więcej żelaza i trzy razy więcej cynku niż białe!
Ile mleka?
Pij mleko, będziesz... zdrowy. Nie ma w tym przesady! Dietetycy zalecają dorosłym picie mleka, kefirów, jogurtów o niskiej zawartości tłuszczu dwa razy dziennie, a także jedzenie chudego twarożku i – od czasu do czasu – żółtego sera. W przypadku najmłodszych jest inaczej. Mleko stanowi podstawę ich diety. W drugim i trzecim roku życia muszą dostawać pełne mleko o zawartości 2% lub 3,2% tłuszczu albo mleko modyfikowane, kefir, jogurt, maślankę. Przedszkolaki powinny w ciągu dnia wypić trzy, a nawet cztery porcje mleka (mogą to być różne produkty mleczne).
Kiedy jajka?
Całe podaj w 11.–12. miesiącu życia. Maluch może je dostawać 3–4 razy tygodniowo (dotyczy to także starszych dzieci). Dostarczają łatwostrawnego białka, witamin, zwłaszcza B12, a także lecytyny, która po przekształceniu w cholinę poprawia pamięć. Białko z całego jajka kurzego to źródło cennych aminokwasów, potrzebnych do budowy tkanek!
Które mięso?
Twój maluch najchętniej jadłby tylko kotleciki z kurczaka? Mimo to spróbuj „przemycić” do jego diety cielęcinę, wieprzowinę, jagnięcinę, bo żelazo z ciemnego mięsa jest dobrze przyswajalne i zapobiega anemii!
Jeśli malec nie lubi mięsa, spróbuj uatrakcyjnić mięsne dania. Ten wysiłek się opłaci, bo dostarczą mu cynku, magnezu
i witamin z grupy B. Raz w tygodniu zastąp je rybami.
Czy jeść nasiona?
Tak, bo są bardzo zdrowe. Orzechy jednak dawaj dziecku tylko od czasu do czasu i wyłącznie mielone, bo łatwo się nimi zakrztusić. Możesz nimi posypywać desery, dodawać je do ciast, nadzienia naleśników itp.
Zielony groszek i fasolkę szparagową mogą jeść niemowlęta już w czwartym kwartale życia, jednak te warzywa mają zupełnie inne właściwości niż ziarna. Suszony groch, fasola, soja są ciężkostrawne, ale stanowią cenny składnik potraw. Warto je przygotowywać przedszkolakowi dwa razy w tygodniu, bo – tak jak orzechy – są źródłem białka roślinnego, witamin z grupy B
i ważnego dla rozwoju systemu nerwowego i zębów magnezu.
Komu warzywa?
Odpowiedź brzmi: wszystkim! Warzywa i owoce (surowe oraz gotowane) powinny się znaleźć w naszym menu kilka razy dziennie. Jeśli maluch chętnie jada tylko banany czy mandarynki, namów go na pełne witamin rodzime jabłka, śliwki, gruszki. Nie zapominaj też o zdrowej kwaszonej kapuście i ogórkach!
Joanna Kieniewicz-Górska