Fot. Fotolia
Nie bądź nadopiekuńczym rodzicem
Każdy rodzic chce, aby jego dziecko świetnie radziło sobie w życiu, ale częstym problemem wychowawczym, który to uniemożliwia, jest nadopiekuńczość. Najlepszym sposobem aby nie wpaść w tę pułapkę, jest pamiętanie o swoich potrzebach i dbanie o relację z partnerem.
Samodzielność to cecha, która nie powstaje sama z siebie, jest efektem pracy całej rodziny. Jeśli wiesz jak można ją wzmacniać i ugruntowywać, twoja wiedza zaprocentuje w późniejszym życiu twojego dziecka. Dlatego, że samodzielność stymuluje do działania, dodaje odwagi i wiary we własne możliwości.
Rodzice, których metody wychowawcze sprzyjają budowaniu autonomii, dają dziecku ogromny „kapitał” na przyszłość. Zaś ci, którzy we wszystkim chcą je wyręczać szkodzą zarówno jemu, bo nie dają możliwości do samodzielnego działania, jak i sobie.
Skutkiem nadopiekuńczości i koncentrowania się wyłącznie na dziecku, jest rezygnacja z siebie i własnych potrzeb oraz pogorszeniem relacji z partnerem.
Zobacz także: Jak przytulać niemowlę?
Chwal dziecko i zwracaj mu uwagę
Każde dziecko rozwija się w zależności od własnego temperamentu czy możliwości poznawczych, ale także tego, co słyszy na swój temat od opiekunów. Rozwój samodzielności to proces, któremu sprzyja spójna i przewidywalna postawa rodziców, akceptowanie wyborów dziecka nawet, gdy rodzicom mogą się one nie podobać.
"Wielkim błędem jest ciągłe zwracanie uwagi, poprawianie, korygowanie, porównywanie do innych oraz podważanie zdania. To ogranicza, deprymuje i rodzi w dziecku permanentne wątpliwości" – mówi Magdalena Kielbratowska, psycholog dziecięcy z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej „Osiek" w Gdańsku.
Dodaje, że warto chwalić, doceniać starania, z uznaniem podkreślać drobne osiągnięcia i pomagać przy wyciąganiu konstruktywnych wniosków z niepowodzeń. Troska nie powinna jednak zamieniać się w nadopiekuńczość.
"Nadmierna opiekuńczość daje rodzicom iluzję, że kontrolują sytuację i to pozwala im czuć się bezpiecznie. Powinno się jednak pamiętać, że pomaganie we wszystkim, brak przekonania, że dziecko poradzi sobie z drobnymi trudnościami, które są normalnym elementem w rozwoju, sprawia, że właśnie takie przekonanie w nim ugruntowujemy" – wyjaśnia Magdalena Kielbratowska.
Źródło: Materiały prasowe Baby Land
Zobacz także: Czy dziadkom wolno rozpieszczać wnuki?