Twoje dziecko niechętnie zjada warzywa i owoce? Nie tylko Ty masz ten problem, ale mimo to trzeba szukać rozwiązania, bo przecież właśnie to warzywa i owoce zapewniają młodemu organizmowi niezbędne do prawidłowego rozwoju składniki.
Świeć przykładem
Jak mówi stare powiedzenie: Przykład idzie z góry. Jeżeli rodzice nie jedzą warzyw i owoców, to dlaczego ich dziecko miałoby to robić? Wiedz, że dziecko bacznie obserwuje zawartość Twojego talerza i jeśli 95% jego powierzchni zajmuje ociekający tłuszczem schabowy i ziemniaki, to nie dziw się, że Twoja pociecha zacznie robić to samo.
Argumenty dotyczące potrzeby jedzenia warzyw i owoców nie brzmią wiarygodnie z ust osoby, która sama ich nie spożywa.
Niech jedzenie i przyrządzanie posiłków stanie się zabawą!
Jeżeli Twoje dziecko nie lubi warzyw, warto spróbować przekonać je do ich jedzenia za pomocą zabawy. Trochę fantazji pozwoli na to, by z sera, pomidora i czosnku stworzyć na kanapce śmieszną postać. Dla młodszych dzieci warzywa na kanapkach układaj tak, by tworzyły roześmiane buźki, słoneczko czy lubiane przez Twoją pociechę postaci z bajek. Warto też wspólnie sporządzić posiłek. Samo mieszanie składników sałatki może dać najmłodszym nie tylko dużo satysfakcji, ale także zwiększyć apetyt na zdrowe jedzenie.
A może surowe warzywa?
Wiele dzieci lubi surowy groszek, marchewkę, paprykę czy ogórka. Nie znoszą natomiast warzyw gotowanych. Zdarzyć się tak może na przykład w przypadku kalafiora czy brokułów. Co ważne, większość owoców i warzyw zachowuje więcej witamin i składników odżywczych, jeżeli są spożywane w postaci surowej lub lekko zblanszowanej.
Co powiesz na warzywa z grilla?
Jeżeli dziecko nie przekona się do surowych warzyw i owoców można skorzystać z okazji stworzonej w trakcie letniego, popołudniowego grilla. Wiele dzieci lubi kawałki grillowanego ziemniaka czy cukini. Na grillu dobrze sprawdza się także marchewka.
Jeśli masz domek lub działkę, stwórzcie ogródek
Jedząc i częstując dziecko warzywami i owocami warto w kilku słowach wyjaśnić mu ich pochodzenie i zwrócić uwagę chociażby na kwestię związane z niestosowaniem w rolnictwie nawozów sztucznych i chemicznych środków ochrony roślin. Opowiedz mu, czym różni się np. pomidor uprawiany tradycyjnie od pomidora, który nie został potraktowany chemią.
Taka edukacja będzie też o wiele skuteczniejsza, jeżeli uda Ci się założyć własny ogródek i zachęcić dziecko nie tylko do obserwowania wzrastających warzyw i owoców, ale także do pomocy przy uprawie. Ogród wcale nie musi mieć kilkuset metrów kwadratowych. W ostateczności wystarczy nawet okienny parapet.
Ekologiczne chipsy BIO
Cały czas modne są wśród dzieci chipsy... Te, którymi głównie wypełnione są półki sklepów nie zasługują na uwagę. Jednak warto sięgnąć po ekologiczne chipsy marchewkowe, kokosowe, pomidorowe, jabłkowe czy bananowe. Jeśli już dziecko ma podjadać między posiłkami, to będzie to na pewno lepsze rozwiązanie.
Nic na siłę!
Jeżeli Twoje dziecko stawia twardy opór, nie poddawaj się. Wiele dzieci musi spróbować nowego pożywienia czy smaku nawet do 10 razy, zanim polubi i zaakceptuje dany produkt. Ważne by nigdy nie stosować przymusu w kontekście jedzenia czegokolwiek, bo może to przynieść efekt odwrotny do zamierzonego.
Zamiast: zjedz kalafior! powiedz raczej: nie musisz zjeść całego, spróbuj chociaż kawałeczek.
Być może któraś z metod poskutkuje, a może nawet zadziała każda z nich. Im wcześniej zaczniesz zachęcać swoje dzieci do zdrowego, ekologicznego stylu życia, tym większe masz szanse na sukces. A zdrowe nawyki i przyzwyczajenia powinny przynosić pozytywne efekty.
Ewelina Wieczorek
www.epicentrumzdrowia.pl
