2008 w polskiej telewizji

2008 w polskiej telewizji
Goło i (nie)wesoło.
/ 18.01.2008 17:10
2008 w polskiej telewizji
"Glina" będzie walczyć ze złoczyńcami, "Determinator" z korupcją, TVP o Wschód, TVN o Zachód – czyli rok 2008 w polskiej telewizji.

Dobry zwyczaj nie pożyczaj, ale jeszcze lepszy – nigdy nie mów nigdy. Dyrektor programowy TVN Edward Miszczak nie zastosował się do żadnego z nich i ma się dobrze. Przed trzema laty "pożyczył" od BBC licencję na "Taniec z gwiazdami", przed kilkoma miesiącami zarzekał się, że nigdy więcej "Tańca z gwiazdami" w TVN nie będzie. Jednakże na reklamach emitowanych podczas szóstej serii stacja zarobiła 38 milionów złotych, dlatego siódma edycja jest już w drodze. To oczywiście niejedyna w nadchodzącym sezonie powtórka ze sprawdzonej rozrywki. TV4 szykuje piątą edycję "Big Brothera", Dwójka zapowiedziała drugą odsłonę programu "Gwiazdy tańczą na lodzie", natomiast Polsat będzie kontynuował "Jak oni śpiewają".

W świecie seriali wielki powrót zaliczy policyjny hit sprzed czterech lat – "Glina" Władysława Pasikowskiego. Nowe odcinki, które emitowane będą od od 6 marca w TVP1, poprzedzi powtórka serii pierwszej (w lutym). W marcu Jedynka wyemituje też kolejną, trzecią serię sielskiej opowieści o Wilkowyjach. Na fali popularności pod koniec 2007 roku "Ranczo" trafiło nawet z telewizji do kin. Droga w przeciwnym kierunku – z kina do telewizji – czeka natomiast "Rezerwat". Jego reżyser Łukasz Palkowski zdecydował się nakręcić serial opowiadający tę samą co film historię warszawskiej, praskiej kamienicy, tyle że w rozbudowanej wersji. Która stacja podejmie się produkcji i emisji, Palkowski na razie nie zdradza.

W sprawie serialowych premier 2008 dość wstrzemięźliwe są także same telewizje. Ze szczątkowych informacji można wnioskować, że modę na miłość ("Pierwsza miłość", "Tylko miłość", "M jak miłość") wyprze być może moda na... kryzys czy raczej na pozytywistyczne historyjki o walce z wszelakimi jego przejawami. TVN jeszcze w pierwszym kwartale 2008 roku zamierza pokazać "39 i pół", czyli rzecz o kryzysie wieku średniego z Tomaszem Karolakiem w roli czterdziestolatka "na zakręcie" (gwiazdą produkcji ma być także zespół Blog 27).

Polsat z kolei zabiera się do ekranizacji powieści Małgorzaty Kalicińskiej "Dom nad rozlewiskiem". Reżyserować będzie Teresa Kotlarczyk, a na tapetę wzięty zostanie kryzys życia w wielkim mieście i uczestnictwa w wyścigu szczurów, przed którym główna bohaterka ucieka na Mazury. Od stycznia zaś w Jedynce kryzys wszechogarniającej kraj korupcji przezwyciężał będzie "Determinator", czyli Robert Gonera w roli doktora Piotra Skotnickiego wplątanego w świat mafii.

Z zagranicznych produkcji w tym roku dotrze do szerszej widowni (dzięki Polsatowi) emitowane wcześniej w AXN "Jericho", natomiast do węższej – odbiorców HBO – głośna "Dynastia Tudorów" opowiadająca o perypetiach wojennych i łóżkowych króla Henryka VIII (premiera 8 stycznia).
Doczekamy się też polskiej wersji brytyjskiego "Jak dobrze wyglądać nago". Program przygotowuje właśnie TVN Style. Według tego, co czytamy na stronie stacji, dowiecie się z niego: "Jak czuć się seksownie nago, jak bez skalpela wysmuklić talię i podnieść biust czy jak oczarować swojego partnera".
Z kolei eksport z rodzimego rynku za granicę ma w planach Grupa TVN. W grudniu 2007 roku otrzymała koncesję na nadawanie kanału dla Polaków na Zachodzie TVN International West, zaraz potem zapowiedziała walkę nie tylko o emigrantów, ale także o widownię europejską w ogóle. – W perspektywie pięciu–dziesięciu lat mamy zamiar być szóstą co do wielkości europejską stacją – deklarują władze TVN.

Plany ekspansji, tyle że na Wschód, zdradziła też TVP. Emitowaną w Jedynce "Przebojową nocą" zainteresowała się ponoć jedna z telewizji rosyjskich. W Polsce tej produkcji oglądać już nie będziemy. Widownia była tak mała, że program jako jedyny show spod znaku tańca i śpiewu nie będzie w 2008 roku kontynuowany.
Nie będą też, niestety, kontynuowane plany PO w sprawie zniesienia abonamentu radiowo-telewizyjnego. – Likwidacja tej opłaty doprowadziłaby do upadku Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych – tłumaczy minister kultury Bogdan Zdrojewski.