Przeciąganie się w ciąży
Witam!
Droga Położno, ponieważ uważam Twoje porady za źródło cennych informacji, tym razem chciałam zapytać się, jak to jest tak naprawdę z "przeciąganiem się". Otóż teraz jestem na początku 4 miesiąca ciąży i już od kilku osób słyszałam, że będąc w ciąży, nie wolno się przeciągać, tak samo jak nie wolno podnosić rąk do góry. Jeżeli tak faktycznie jest i nie są to jakiś mity, to mam ogromny problem, ponieważ zawsze po przespanej nocy strasznie mi drętwieją ręce i nogi. Czasem nawet bezwiednie moje ciało się przeciąga, czując taką potrzebę. Wiadomo, że wtedy napina się wszystkie mięśnie, włącznie z mięśniami brzucha. Dlatego chciałam się dowiedzieć, czy to, że się przeciągam może być groźne dla mojego maleństwa? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Witam!
Droga Położno, ponieważ uważam Twoje porady za źródło cennych informacji, tym razem chciałam zapytać się, jak to jest tak naprawdę z "przeciąganiem się". Otóż teraz jestem na początku 4 miesiąca ciąży i już od kilku osób słyszałam, że będąc w ciąży, nie wolno się przeciągać, tak samo jak nie wolno podnosić rąk do góry. Jeżeli tak faktycznie jest i nie są to jakiś mity, to mam ogromny problem, ponieważ zawsze po przespanej nocy strasznie mi drętwieją ręce i nogi. Czasem nawet bezwiednie moje ciało się przeciąga, czując taką potrzebę. Wiadomo, że wtedy napina się wszystkie mięśnie, włącznie z mięśniami brzucha. Dlatego chciałam się dowiedzieć, czy to, że się przeciągam może być groźne dla mojego maleństwa? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Marlena
Myślę, że to trochę mit. Owszem, nie zaleca się w ciąży podnosić rąk do góry - ale to w takim sensie np. myć wszystkie okna w domu w ciągu jednego dnia, wieszać firanki, zasłony, myć lampy itd., a nie, że nie można podnieść sobie rąk do góry i np. z radości i klasnąć w dłonie. Podobnie z tym przeciąganiem się - przecież nie robi pani tego 10 razy w ciągu dnia. Poza tym nie pisze pani nic, żeby ciąża była zagrożona - plamienie, rozwarcie itd., więc wszystko jest ok. Bardziej należy unikać tych rzeczy, które wcześniej wyliczyłam, ponieważ w pozycji stojącej siła ciążenia (która działa w dół) działa na płód i napiera on na kanał szyjki macicy (jeśli tak długo i często by się wieszało np. firanki - ewentualnie może to powodować rozwarcie). Dlatego też mówi się, że łatwiej rodzić w pozycji stojącej lub kucznej – bo na płód działa siła ciążenia i łatwiej go wypchnąć. Także myślę, że rano spokojnie można się przeciągnąć.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna