Odtańczyłaś taniec radości. Oparłaś się pokusie, by już teraz kupić bojówki w rozmiarze 56 i misia wielkości małego fiata. Podzieliłaś się nowiną z przyszłym tatą, przyjaciółkami i rodziną. Co jeszcze powinnaś zrobić?
I Trymestr
Znajdź doktora Właściwego! Poszukaj dobrego lekarza już teraz, bo pierwsza wizyta powinna się odbyć między 8. a 12. tygodniem ciąży. Lekarz wypisze ci skierowanie na badania (niektóre z nich, np. USG, trzeba wykonać w określonym terminie), założy kartę ciąży i ustali plan wizyt. Będziecie widywać się często, więc ważne, byś miała do niego zaufanie. Oczywiście zawsze możesz zmienić położnika w trakcie ciąży, lepiej jednak nie robić tego co miesiąc. Gdzie znaleźć doktora Właściwego? Pytaj znajomych i znajomych znajomych. Możesz też zajrzeć na www.znanylekarz.pl.
Dentysta! Jeśli masz jakieś ubytki, jak najszybciej zrób z nimi porządek. Zepsuty ząb może zacząć boleć w najmniej odpowiednim momencie, jest także potencjalnym źródłem zakażenia.
Rozmowa z szefem? Nie masz obowiązku informowania pracodawcy o tym, że jesteś w ciąży, jednak warto to zrobić, bo przyszłe mamy mają wiele przywilejów (np. jeżeli zachorujesz, za okres, który spędzisz na zwolnieniu lekarskim, dostaniesz 100 procent wynagrodzenia).
Zapisz się na listę dyskusyjną dla „ciężarówek.” Nikt nie zrozumie cię tak dobrze jak inne przyszłe mamy. Możliwość wygadania się jest bardzo ważna, jednak wszelkie rady filtruj przez zdrowy rozsądek. Polecamy Mamacafe.pl lub Babyonline.pl.
Podziel się swoją radością z innymi. Porozmawiaj na www.ciazaporod.pl
II Trymestr
Kup ciążowe ciuszki. Wystarczy kilka podstawowych rzeczy: spodnie (najlepiej z elastyczną wstawką na rosnący brzuszek) i/albo sukienka, ze dwa „rozwojowe” topy, wygodne buty na niewysokim obcasie. Pamiętaj o dobrym biustonoszu – dzięki niemu twoje piersi przetrwają ciążę w dobrej formie.
Urlop, tadaaaaaaaaam! II trymestr to najlepszy moment na urlop – nie masz już mdłości, a brzuszek nie jest jeszcze zbyt wielki. Skorzystaj z tego! Oczywiście pod warunkiem, że twój lekarz nie ma nic przeciwko temu.
Zastanów się, jak i gdzie będziesz rodzić. Nie wiesz, który szpital jest najlepszy? Popytaj inne mamy, sprawdź rankingi porodówek (bazę danych o szpitalach położniczych znajdziesz na stronach Fundacji „Rodzić po Ludzku”, www.rodzicpoludzku.pl), przejrzyj listy dyskusyjne dotyczące ciąży i porodu. Choć na ogół – ile osób, tyle zdań, powtarzające się opinie warto brać pod uwagę.
Porozmawiaj z ukochanym o porodzie rodzinnym! To fantastyczne rozwiązanie, pod warunkiem że oboje tego chcecie. Jeśli tak, sprawdź, czy w placówce, którą wybrałaś, jest sala porodów rodzinnych, czy za taki poród trzeba płacić.
III Trymestr
Szkoła rodzenia! Zajęcia trwają od kilku tygodni do trzech miesięcy, warto więc zgłosić się na nie na początku tego trymestru. Wykłady, zajęcia praktyczne i ćwiczenia przygotują cię do porodu i macierzyństwa, a przy okazji poznasz mnóstwo osób.
Julka? Kuba? Gabrysia? Jaś? Z wybieraniem imienia dla dziecka nie musisz się spieszyć, ale to takie przyjemne! Zadbaj o to, by imię pasowało do nazwiska (unikaj dowcipnych zestawień typu Michał Anioł czy Marek Skwarek i łączenia wymyślnego imienia z pospolitym nazwiskiem: Arletta Beczka brzmi gorzej niż Katarzyna Beczka).
Przygotuj mieszkanie. Niezależnie od tego, co zamierzasz zrobić (wyremontować łazienkę czy jedynie urządzić kącik dla dziecka), nie czekaj z tym do końca ciąży, bo tuż przed porodem duży brzuszek znacznie ograniczy ci swobodę ruchu.
Wyprawka!!! Bieganie po sklepach z ooogromnym brzuchem to sport ekstremalny, dlatego nie zwlekaj z tym zbyt długo. Pamiętaj, że nie wszystko ci się przyda i że wiele rzeczy można pożyczyć od znajomych.
Torba do szpitala! Spakuj ją miesiąc, a najpóźniej dwa tygodnie przed przypuszczalnym terminem porodu. Nie da się dokładnie przewidzieć, kiedy będzie potrzebna!
