Plamienie z nadżerki u ciężarnej
Chciałabym się dowiedzieć dlaczego występują u mnie ranne plamienia. Wygląda to tak jakby w nocy śluz, który się nie wydostaje wylatywał po pierwszej toalecie z rana. Jest on raz taki jak
kawa z mlekiem, innym razem jak kakao. Czasami pojawia się bardzo mały skrzep. W ciągu dnia prawie w ogóle nie mam takiego śluzu. Brzuch mnie nie boli, czasami coś zakłuje. Dodam, że obecnie jestem w 22. tygodniu ciąży. Mam nadżerkę na szyjce . W 21. tygodniu byłam w szpitalu na usg połówkowym i położna stwierdziła, że wszystko jest idealnie. Dzieciątko zdrowe, łożysko też ok. Dodam, że miałam wynik z moczu, który wykazał nadmiar białych krwinek co może oznaczać infekcję.
Nie wystarczyła mi opinia położnej i na drugi dzień poleciałam do ginekologa, który delikatnie mnie zbadał i stwierdził, że wszytko jest ok. Szyjka się nie skraca i wszystko jest pozamykane tak jak trzeba. Stwierdził, że przyczyną może być nadżerka, która przy chodzeniu, siedzeniu korzystaniu z toalety może plamić. Zalecił oszczędny tryb życia i trzy razy dziennie po godzinie porządny odpoczynek. Niestety nic mi nie dał bo aktualnie przebywam w Norwegii i tu nie mają wielu leków dla kobiet w ciąży. Proszę o odpowiedź czy mam się martwić tymi plamieniami czy faktycznie mogą być one spowodowane nadżerką. Jest to moje pierwsze dziecko, na które czekałam trzy lata.
Skoro w badaniu usg nie stwierdzono nieprawidłowości typu krwiak pozałożyskowy czy innych, które mogłyby być przyczyną plamień i lekarz panią uspokoił to proszę być dobrej myśli. Jeśli szyjka jest zamknięta i nie ulega skracaniu to nic niepokojącego nie zagraża ciąży. Przy nadżerce plamienie ma najczęściej kolor ciemnoczerwony i tworzą się skrzepy.
Jeśli to plamienie jest rano to możliwe, że stąd barwa jest bardziej brązowa. Zdarza się, że przy brunatnych plamieniach we wczesnej ciąży podaje się Duphaston-to strażnik ciąży. Nierzadko w ciąży pojawiają się plamienia bez uchwytnych przyczyn, które raczej nie zagrażają ciąży. Proszę dużo wypoczywać a każdą ewentualną zmianę plamienia (nasilenie) proszę konsultować z ginekologiem.
Pozdrawiam serdecznie