Rada opracowała „Zalecenia dla urzędów stanu cywilnego dotyczące nadawania imion dzieciom osób obywatelstwa polskiego i narodowości polskiej”. Wg obowiązującego prawa kierownicy Urzędu Stanu Cywilnego mają prawo, a w niektórych przypadkach nawet obowiązek oceny nadawanych przez rodziców imion. Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego może odmówić przyjęcia oświadczenia o wyborze imienia dla dziecka, jeśli imię jest ośmieszające, nieprzyzwoite, w formie zdrobniałej lub niepozwalające odróżnić płci dziecka.
Wymogi urzędowe
- Zaleca się wybieranie imion w postaci przyswojonej przez język polski, a więc np. Marcin zamiast MartinWiktor zamiast VictorAnna, nie Ann
- Nie stosuje się imion pochodzących od nazw pospolitych lub nazw geograficznych, takich jak: kotsonatanutaDominikanaDakota
- Wszelkie imiona nadawane w Polsce powinny uwzględniać obowiązujące w języku polskim reguły gramatyczne i ortograficzne:
- Po pierwsze imię powinno odróżniać płeć dziecka ze względów językowych i praktycznych. Co to znaczy? Imię nie powinno poddawać pod wątpliwość, czy dziecko jest chłopcem czy dziewczynką. Jeśli przykładowo nazwalibyśmy dziecko Carol Nowak, to ani imię, ani nazwisko nie wyjaśniłoby płci naszego dziecka;
- Zapis imienia nie powinien przybierać formy archaicznej, która wyszła już dawno z użycia. Wyjątkowo jednak Urząd może zezwolić na taką formę jeśli występowała wczesnej w tradycji danej rodziny;
- Niedopuszczalna jest również pisownia imion niezgodna ze współczesnymi, polskimi normami ortograficznymi, jak: pisownia x zamiast ks, np. AlexAlexandra zamiast AleksAleksandra. Nie nadamy imienia ZofyjaMaryja ale ZofiaMaria czy Claudia zamiast Klaudia
Złagodzenia ze względów na tradycję
W przypadku udokumentowanej tradycji danego imienia w rodzinie urząd może zgodzić się na pewne ustępstwa, jak:
- Formy oboczne imion z jedną lub dwoma spółgłoskami, np. Izabela obok Izabella, Wioleta obok Wioletta.
- Formy oboczne imion o różnych końcówkach, jak Konstanty i Konstantyn.
- Formy imion „na fali”, ale w ich oryginalnej, a nie spolszczonej formie, np. Jessica, a nie Dżesika.
Zgody nie będzie
Urząd nie zaakceptuje imienia w formie zdrobniałej jak: Ania, Tomek, Marysia. Podobnie jak nie dopuści do zapisu więcej niż dwóch imion, pisanych osobno bez łącznika. Ponadto nie zezwoli na nadanie imienia żeńskiego chłopcu, a dziewczynce męskiego, jedynym wyjątkiem jest tu imię Maria, które wg tradycji można nadać na drugie chłopcu, np. Jan Maria.
Walcząc z urzędem o nadanie nietuzinkowego imienia naszemu dziecku, warto zastanowić się nad argumentami urzędników. Tradycyjna forma imienia ułatwia bowiem życie: zapobiega błędom w dokumentach i przekręcaniu imienia przez innych. A nic przecież nie stoi nam na drodze, abyśmy w domu na swoje dziecko wołali w takiej formie, w jakiej chcemy.