Cukrzyca a ciąża
Mam cukrzycę już 11 lat, jestem w wieku 17 lat ale już zastanawia mnie do jakiego stopnia będę musiała mieć wyrównaną cukrzycę aby myśleć o ciąży, teraz mam nie za ciekawe wyniki, wręcz koszmarne, i już kilka razy wylądowałam w szpitalu przez kwasicę ketonową. Więc jakie będę musiała mieć wyniki aby myśleć o ciąży? Czy w ogóle to nie jest zły pomysł o tym myśleć, znaczy o ciąży? Czy kobiety w ciąży są jakoś strasznie bardziej narażone na poronienie bądź na te wszystkie powikłania niż zdrowe kobiety? Czytałam dużo o cukrzycy i ciąży ale większość jest o tym, że można zachorować na cukrzycę w trakcie ciąży i nie wiem czy to tak samo się odnosi do tych kobiet które już przed ciążą mają cukrzycę.
Droga Paulinko nie odpowiem na wszystkie pytania, ale to tylko dlatego, że do czasu kiedy zajdziesz w ciążę wiele może się zmienić i to na lepsze. A Ty będziesz teraz się przejmować na zapas. Cieszę się, że chcesz podejmować mądre i przemyślane decyzje w życiu i zaplanować ciążę w najlepszym momencie (tzn. wtedy gdy poziomy cukrów będą wyrównane). Wiek 17 lat to wiek, w którym dziewczyny dojrzewają i zmiany hormonalne powodują „fiksowanie” w poziomach cukru. W tym czasie też jest większa skłonność do występowania kwasicy ketonowej. Również stresy związane np. z wyborem szkoły, sprawdzianami, decyzjami życiowymi itd. też wpływają negatywnie na poziomy glukozy. Podobnie zmiany hormonalne po rozpoczęciu współżycia też mają wpływ na poziomy cukrów. Na teraz najważniejsze dla ciebie to wykonywanie zaleceń lekarskich, opieka u specjalisty diabetologa i to dobrego, a nie u lekarza ogólnego. Polecam do czytania miesięcznik Diabetyk. A na koniec o tym, że wiele kobiet z cukrzycą rodzi dzieci. Oczywiście ciąża taka jest ciążą podwyższonego ryzyka dlatego ciężarna musi przebywać pod ścisłą kontrolą ginekologa i diabetologa, którzy to ze sobą współpracują. Głowa do góry Paulinko. Każdy dzień ma swoje troski – dziś jest dziś a jutro będzie inne może lepsze?Mam cukrzycę już 11 lat, jestem w wieku 17 lat ale już zastanawia mnie do jakiego stopnia będę musiała mieć wyrównaną cukrzycę aby myśleć o ciąży, teraz mam nie za ciekawe wyniki, wręcz koszmarne, i już kilka razy wylądowałam w szpitalu przez kwasicę ketonową. Więc jakie będę musiała mieć wyniki aby myśleć o ciąży? Czy w ogóle to nie jest zły pomysł o tym myśleć, znaczy o ciąży? Czy kobiety w ciąży są jakoś strasznie bardziej narażone na poronienie bądź na te wszystkie powikłania niż zdrowe kobiety? Czytałam dużo o cukrzycy i ciąży ale większość jest o tym, że można zachorować na cukrzycę w trakcie ciąży i nie wiem czy to tak samo się odnosi do tych kobiet które już przed ciążą mają cukrzycę.
Paulina
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna