Co robić?-użądlenie przez pszczołę
Jestem w 6 tygodniu ciąży. Wczoraj wieczorem użądliły mnie dwie pszczoły- jedna w bok głowy, druga w usta. Usta strasznie mi spuchły, a głowa pobolewa, ale raczej nie jestem uczulona. Przespałam noc, a opuchlizna i ból zostały. Rano wzięłam pół tabletki APAP. Później zadzwoniłam do Pani ginekolog, która poradziła mi posmarować usta maścią Altacet, gdzie w internecie przeczytałam, że raczej w takich miejscach nie powinno się jej stosować. Poszłam więc do apteki i aptekarka zaleciła mi wapno oraz rumianek do przecierania. Wróciłam do
domu, padłam na łóżko, wypiłam wapno i spałam 4 godziny. Po obudzeniu się miałam gorączkę 37,6. Martwię się strasznie- wzięłam drugą połówkę tabletki APAP i wzięłam letnią kąpiel. Teraz mam temperaturę 37,6. Opuchlizna mi nie zeszła, głowa pobolewa mnie nadal - co mam robić?
Proponuję wizytę u lekarza ogólnego. Z domowych sposobów, które mogą przynieść ulgę polecam:
- kompres z zimnej wody połączonej z sodą oczyszczoną lub przyłożenie kostki lodu
- smarowanie fenistil gel lub kremem hydrocortison O,5% (można kupić w aptece),
- potarcie użądlonego miejsca korzeniem pietruszki lub cebulą.
Serdecznie pozdrawiam