Bóle i skurcze w 34 tygodniu ciąży - masz się czego bać?

Od paru dni odczuwam w tych samych godzinach wieczornych skurcze, którym towarzyszy ból i dziwne uczucie kłucia w pochwie i podbrzuszu. Wczoraj mnie tak bolało, że musiałam się położyć.
/ 22.05.2018 16:02

Bóle i skurcze w 34 tygodniu ciąży

Jestem w 34 tygodniu. Od paru dni odczuwam w tych samych godzinach wieczornych skurcze, którym towarzyszy ból i dziwne uczucie kłucia w pochwie i podbrzuszu. Wczoraj mnie tak bolało, że musiałam się położyć. Mam olbrzymie parcie na pęcherz i pokazał się śluz nie odbiegający od normy tylko w większej ilości. Mieszkam w Holandii, a tutaj nie bada się kobiet ginekologiczne co mnie dziwi. Jak powiedziałam położnej, ze coś się takiego dzieje, odpowiedziała jak zawsze „to normalne”. Moja ciąża oprócz plamień na początku, przebiega bardzo dobrze. Mały jest duży i silny a ja jak do tej pory czułam się dobrze. Najgorsze jest to, że w piątek muszę jechać do Polski 1500 kilometrów, a to co się aktualnie dzieje bardzo mnie martwi. Proszę o radę czy jest to normalne i czy mogę spokojnie jechać. Dziękuję z całego serca za jakiekolwiek porady.

Beata

Ostatnio niemile jestem zaskoczona tak zawsze wychwalaną „zagranicą”. A Holandią nawet bardzo. Nie dziwię się pani, że objawy, które się ukazały niepokoją panią. Samo to, ze w początkach ciąży występowało plamienie świadczy o tym, ze ciąża musi być pod odpowiednią opieką specjalisty. Moim zdaniem konieczne jest badanie ginekologiczne – może proszę pojechać do szpitala - może chociaż tam badają kobiety ciężarne. Do sygnałów ostrzegawczych, które należy natychmiast zgłosić lekarzowi (jeśli wystąpią przed 37 tygodniem ciąży - podejrzenie porodu przedwczesnego) należą:

  • nietypowa wydzielina z pochwy - ale też zwiększenie ilości prawidłowej wydzieliny,
  • lekkie skurcze,
  • ciągły ból pleców,
  • uczucie ucisku w miednicy albo w brzuchu,
  • regularne skurcze – nie zawsze bolesne.

Teraz powinna pani jak najwięcej leżeć. Co do podróży do Polski – myślę, że konieczne jest przed nią badanie – może jakiś lekarz przyjmuje prywatnie. Jeśliby nie daj Boże miało to być zagrożenie porodem przedwczesnym to jest bardzo dużym ryzykiem taka daleka podróż. Jeśli zdecyduje się pani jechać to od razu po przyjeździe proszę udać się do ginekologa! Lepiej sprawdzić stan ciąży i spać spokojnie.

Pozdrawiam serdecznie

Celina Fręczko, położna

Redakcja poleca

REKLAMA