Ból podczas badania ginekologicznego
Jestem w 8 miesiącu ciąży. Od początku ciąży ale i przed zajściem w nią, za każdym razem u każdego lekarza odczuwam straszny ból podczas badania wziernikiem. Lekarze bardzo się denerwują bo ciężko mnie zbadać, podskakuję i się kręcę podczas badania bo mnie boli. Próbuję się rozluźnić ale to nic nie daje. Słyszę od innych dziewczyn, że one specjalnie nie czują żadnych boleści podczas badania, a ja mam wrażenie, że mnie w środku rozrywa. Dzisiaj od mojej ginekolog po badaniu usłyszałam, że ona nie wie jak ja ból przy porodzie wytrzymam jeżeli ciężko mi dać się zbadać przez kilka sekund. Co może być tego przyczyną? Może jestem jakoś źle zbudowana? Zaznaczam, że przy współżyciu nie odczuwam żadnych bólów. Proszę bardzo o odpowiedź bo przykro ciągle słyszeć od lekarzy, że nie będą mnie badać jak będę im latać po całym fotelu.
Pocieszę panią:) - nie jest pani sama w takiej sytuacji (dobrze, że nie wszyscy lekarze krzyczą:)). Proszę się nie obawiać porodu- chcieć to móc:). Taka reakcja na badanie wziernikiem występuje u wielu kobiet i nie jest to wynikiem nieprawidłowej budowy. Proszę spróbować jak najniżej wysunąć pośladki (podczas badania) w dół (tak nisko, że aż poza fotel ginekologiczny) i dodatkowo niektórym pomaga głębokie oddychanie. Powodzenia w czasie porodu:):). Na szczęście koniec ciąży już coraz bliżej. Proszę przeczytać publikacje o aktywnym porodzie i bólu porodowym.Jestem w 8 miesiącu ciąży. Od początku ciąży ale i przed zajściem w nią, za każdym razem u każdego lekarza odczuwam straszny ból podczas badania wziernikiem. Lekarze bardzo się denerwują bo ciężko mnie zbadać, podskakuję i się kręcę podczas badania bo mnie boli. Próbuję się rozluźnić ale to nic nie daje. Słyszę od innych dziewczyn, że one specjalnie nie czują żadnych boleści podczas badania, a ja mam wrażenie, że mnie w środku rozrywa. Dzisiaj od mojej ginekolog po badaniu usłyszałam, że ona nie wie jak ja ból przy porodzie wytrzymam jeżeli ciężko mi dać się zbadać przez kilka sekund. Co może być tego przyczyną? Może jestem jakoś źle zbudowana? Zaznaczam, że przy współżyciu nie odczuwam żadnych bólów. Proszę bardzo o odpowiedź bo przykro ciągle słyszeć od lekarzy, że nie będą mnie badać jak będę im latać po całym fotelu.
Dana
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna