Różne lokale gastronomiczne tj. restauracje czy puby serwują nam hektolitry chmielowych złocistych trunków. Tylko istnieje pytanie: czy zawsze przestrzegają standardów jakościowych, o których nauczają firmy produkujące piwo? W Niemczech na przykład konsumenci przychodzą do pubu tylko po to, by zamówić piwo z beczki. Piwo butelkowe mają na co dzień – zawsze mogą kupić je w sklepie. A to właśnie pub, jest tym miejscem, gdzie można rozkoszować się wyśmienitym smakiem, świeżego, goryczkowego trunku.
Zobacz także: Najlepsze piwa dla kobiet
Prawidłowe serwowanie
Podstawą dobrego smaku piwa, jest dbałość właścicieli lokali i barmanów o jego właściwe serwowanie. Kiedy w restauracji czy pubie prawidłowo przechowuje się beczki oraz dba o należyty wyszynk piwa,mamy gwarancję jego świeżości, a co za tym idzie wysokiej jakości cech smakowo-zapachowych.Poniżej opiszę co można w piwie znaleźć, jeśli nie przestrzega się żelaznych zasad ‘’dobrego i świeżego piwa w pubie’’.
Degustacja złocistego trunku zaczyna się już od zmysłu wzroku oraz słuchu.Widząc piwo, podziwiamy jego barwę, klarowność (przejrzystość), perlenie się pęcherzyków gazu, gęstą białą pianę – te wszystkie atrybuty sprawiają, że odczuwamy wzmożone pragnienie. Jeśli, piwo podane jest w brudnej szklane, lub nawet plastikowym kubku, bez piany, na dodatek jest mętne (przy założeniu, że to lager) podświadomie obieramy to jako napój gorszej jakości, który na pewno nie będzie nam smakował. Stara zasada: kupujemy oczami.
Polecamy: Czym różni się porter od stouta?
Piwo również możemy usłyszeć. Podczas nalewania piwa z kegu, możemy za pośrednictwem słuchu doświadczyć jego właściwości orzeźwiających. Usłyszymy pękające pęcherzyki piany oraz syczący i musujący dwutlenek węgla. Te wszystkie impulsy przeważnie potęgują w nas chęć jego spróbowania.Aby należycie rozkoszować się smakiem piwa, ważne jest przestrzeganie piwnych rytuałów tak jak:odpowiednie szkło, temperatura i sposób serwowania przez barmana. Szkło ma zadanie pięknie wyeksponować wygląd trunku oraz ukazać pianę, która służy zatrzymywaniu aromatu piwa. Przed nalaniem trunku, pokal powinien być zroszony, aby utrzymywał niższą temperaturę serwowanego trunku. A co nam daje odpowiednia temperatura piwa? Smak i bukiet zapachowy! Piwo ciepłe przytłacza mdłym, zbyt gorzkim smakiem, natomiast zbyt zimne, traci swój chmielowy aromat oraz smak.
Aby zachwycił Nas smak chmielowego napoju, musi on być pprzechowywany w odpowiedniej temperaturze (2-6°C), to właśnie wtedy rozwija się w pełni jego bukiet smakowo-zapachowy. Barman w odpowiedni sposób powinien zaserwować nam piwo. Najpierw postawić przed nami „wafel” logiem w stronę klienta, a potem napełniony pokal złocistym trunkiem z gęstą, białą pianą na „dwa palce”.
Zobacz także: Jak degustować piwo? Tajemnice pracy sensoryka
Grzechy barmanów
Najpoważniejszym grzechem barmanów czy właścicieli lokalów, który skutkuje piwem o gorszym smaku jest nieprzestrzeganie częstotliwości mycia instalacji do nalewania piwa oraz niedbałość o jego higienę. Piwo jest produktem żywym, podobnie jak mleko, złe warunki przechowywania uwolnią bardzo nieprzyjemne zapachy i smaki. Złe warunki przechowywania kegów z piwem czyli trzymanie ich w zbyt wysokich bądź za niskich temperaturach (przemrożenie), spowoduje obniżenie jakości smaku. Powstanie wtedy smak mokrej tektury bądź kartonu. Jest to wynik starzenia się (utleniani) piwa. Proces ten jest nieuchronny, ale pamiętajmy, że tylko w wysokich temperaturach, reakcje chemiczne zachodzą szybciej. Ten niekorzystny dla doznań sensorycznych proces można zahamować, poprzez przechowywanie go w niskich temperaturach z dala od światła. Pamiętajmy, że piwo nie lubi wysokich temperatur oraz słońca. My możemy się opalać, ale złoty trunek już nie. Dlatego nie trzymajmy butelek na oknie, czy na zewnątrz pomieszczenia w skrzynkach. Piwo lubi chłód i najlepiej w nim smakuje.
Jak wspominałam, piwo jest żywym napojem - łatwo ulega różnym przemianom chemicznym, dlatego tak ważne są warunki jego magazynowania. Piwo jest idealną pożywką dla bakterii, dlatego trzeba zachować czystość urządzeń barowych, w tym celu należy co 28 dni roboczych zamawiać serwis mycia instalacji przez przedstawiciela handlowego danego browaru. Na co dzień właściciel lokalu powinien przepłukiwać instalację, wodą, a na noc - opróżniać ją z pozostałego w przewodach piwa. Kiedy barman nie stosuje się do tych zaleceń w przewodach piwnych mogą rozwijać się bakterie, skutkiem czego w trunku pojawiają się kwaśne, czasem winne posmaki oraz mleczno-maślane nuty. Często piwo może zmienić wygląd, stracić przejrzystość i stać się mętne. Są to skutki zakażenia bakteryjnego i takie wady smakowe oraz wyglądu należy zgłaszać barmanowi. Przecież nie płacimy za chmielowy ocet tylko piwo, prawda? Jako konsumenci, nie bójmy się żądać od barmanów właściwej jakości, za którą słono w pubie czy restauracji płacimy.
Zobacz także: Nietypowe piwa świata
Kilka zasad w skrócie
Podsumowując właściciele lokalów powinni zawracać uwagę na datę przydatności piwa.Po 3 dniach od otwarcia beczki piwo powinno być z niej wylane; zamknięte beczki można przechowywać średnio 3 miesiące. Dbać o należyte warunki transportu podczas którego kegi powinny być stabilne - uderzenia mogą powodować zniszczenia pojemników i ich rozszczelnienia; a tlen dostający się do pojemnika z piwem (tak jak słońce czy wysoka temperatura) - jest dla niego zabójczy - niszczy piwo i powoduje jego psucie się.Dobrą praktyką jest przechowywanie kegów w niskich temperaturach, oraz po ich podpięciu do instalacji powinny być chronione przed wydzielającym się ciepłem z chłodziarki do piwa. Ciepło w bezpośrednim kontakcie z kegiem, powoduje nagrzewanie się trunku oraz jego starzenie się i zmianę smaku.
Barman powinien dokładnie czyścić szkło, pod bieżącą wodą, używając zraszacza - nigdy ściereczki do wytarcia szklanki. Nie należy stawiać szklanek do wyschnięcia na szmatce ponieważ jest to siedlisko bakterii.
Prawidłowe serwowanie piwa nie jest sztuką lecz rzemiosłem. Rzemiosło może każdy opanować do perfekcji . Barman powinien być "mistrzem tej piwnej ceremonii", mieć wiedzę na jego temat, wiedzieć jak prawidłowo zaserwować ulubiony trunek klienta, doglądając przy tym czystości sprzętu.
Niedostateczna wiedza barmanów na temat piwa oraz jego serwowania często niweczy ogromny wysiłek piwowarów, którzy warzą piwo wysokiej jakości.Proces produkcji piwa jest złożonym procesem i czuwa nad nim sztab ludzi aby na żadnym etapie procesu nie wkradły się wady sensoryczne. Parametry młodego piwa są ściśle monitorowane, aby na rynek do konsumenta, trafił produkt świeży, smaczny. Ale nasze działania niestety czasem nie przynoszą rezultatu, gdyż pośrednicy w handlu często nie wiedzą jak je przechowywać, lub po prostu nie stosują się do zaleceń. Skutkiem czego konsument w sklepie czy pubie, może natrafić na zmieniony smak piwa, często obwiniając za to koncern piwowarski. A winnych może być wielu, nie konieczne za murami browaru, a często poza….
Polecamy: Tajemnica argentyńskiego piwa lager
Ważna jest wiedza o piwie i budowanie jego kultury
Piwo jeszcze nie ma w naszym kraju tak ‘’dostojnej’’ pozycji jak wino, ale mam nadzieję że wkrótce się to zmieni. Piwo jak wino również posiada bukiet i tak samo można dobierać do niego odpowiednie potrawy, serwując trunek w odpowiednim pokalu, nie zaś w zwykłej szklance. Istnieją też piwa deserowe, ciemniejsze, bardziej ekstraktywne, którymi możemy się delektować tak samo jak winem. Między tymi dwoma napojami jest jedna różnica. Wino im starsze tym lepsze, piwo wręcz odwrotnie. To za sprawą zawartości alkoholu, który konserwuje wino, natomiast piwo ma go niewiele ok. 5%obj. Jednak piwo i wino, mają jedną cechę wspólną. Są wrażliwe na wahania temperatur podczas przechowywania oraz każde z nich ma swoje temperatury serwowania, które podkreślają walory sensoryczne trunku. Złe warunki ich przechowywania negatywnie odbiją się na aromacie oraz smaku obu trunków.
Zobacz także: Piwa górnej fermentacji - piwa typu ale