Tarta składa się z 3 elementów – kruchego ciasta, produktów smakowych i zalewy opartej na śmietance (lub nawet mleku), jajkach i gałce muszkatołowej.
Ciasto
Na tartę nadaje się praktycznie każde kruche ciasto. W dużym skrócie robimy je z pół kostki zimnego masła (lub margaryny), 250 g mąki, jednego żółtka i odrobiny soli. Najpierw siekamy na stolnicy mąkę i masło, aby produkty połączyły się ze sobą. Ale ponieważ zajmuje to mnóstwo miejsca i trochę czasu, ja często korzystam z drogi na skróty. Wsypuję mąkę do miski, zimne masło kroję na małe kosteczki i całość mieszam ręką. Potem dodaję żółtko, sól i zagniatam ciasto. Krótko – tyle tylko, żeby składniki połączyły się ze sobą w jedną kulkę. Jeśli ciasto nie lepi się – dodaję łyżkę śmietany. Kruche ciasto zawijamy w folię i wkładamy do zamrażalki na 20 minut. Chodzi o to, żeby masło z powrotem zrobiło się chłodne.
Polecamy: Kulinarne skarby Korsyki
Farsz
W tym czasie robi się farsze, nadzienia etc. Możliwości jest co nie miara. Generalnie na tartę można wkładać wszystko, co lubimy, byle pasowało do siebie. Np. podsmażane pieczarki z porami, kurki z jajkiem, mieszankę żółtych serów, łososia, brokuły, ziemniaki… długo by wymieniać.
Pieczenie
Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika i wykładamy nim formę na tartę. Jeśli nie masz takiej formy w domu, użyj dowolnego naczynia do zapiekania, które nie ma zbyt wysokich brzegów.
Koniecznie ponakłuwaj ciasto przed włożeniem go do piekarnika – dzięki temu nie wyrośnie zbytnio. Można też przykryć je od góry papierem do pieczenia i wyłożyć fasolką. Tylko nie każdy ma akurat pod ręką warzywnego jaśka. Ciasto trzeba włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza, na ok. 10-15 minut. Żeby się podpiekło. Dzięki temu po nałożeniu farszu nie będzie kluchowate.
Zalewa
Gdy ciasto piecze się już w piekarniku, robimy jajeczną zalewę. Wystarczy szklanka śmietany (ja czasem używam mleka albo jogurtu) oraz dwa jajka. Całość dokładnie mieszamy, solimy, dodajemy również pieprz i gałkę muszkatołową. Jeśli użyliśmy mleka – jajek należy dodać 3 sztuki.
Wyjmujemy z piekarnika podpieczony spód, układamy na nim wcześniej przygotowany farsz lub gotowane warzywa i zalewamy całość jajeczno-śmietanową zalewą. Na wierzch można zetrzeć trochę parmezanu. Nie jest to konieczne, ale bardzo podnosi smak tarty. Jeśli nasze składniki są bardzo rozdrobnione – np. szpinak, wówczas mieszamy go z masą śmietanowo-jajeczną i wylewamy na ciasto. Pieczemy w 180 stopniach przez około 30 minut. Tarta nam trochę w tym czasie urośnie. A po wyjęciu z piekarnika opadnie. Ale bez zmartwień – właśnie tak ma być.
Tartę podajemy na ciepło.
Polecamy: Robimy pyszne tarty na słodko