Czekolada i wino – podwójna przyjemność

Czy wino i czekolada pasują do siebie? Pasują doskonale! – to opinia Maětres Chocolatiers z firmy Lindt i ekspertów z akademii wina Viniversitaet.
/ 12.03.2007 16:10
Czy wino i czekolada pasują do siebie? Pasują doskonale! – to opinia Maětres Chocolatiers z firmy Lindt i ekspertów z akademii wina Viniversitaet. Wspólnie przeprowadzili oni w Niemczech seminaria, na których starali się przekazać wiedzę o tym niezwykłym połączeniu.

Połączenie czekolady i wina jest wyjątkowe wówczas, gdy stosuje się produkty wysokiej jakości. Tylko najlepsze gatunki czekolady, takie jak produkty firmy Lindt, wyróżniają się indywidualnym aromatem i smakiem umożliwiającym dobranie odpowiedniego wina.

Udane związki
Dobre wina doskonale łączą się z mocnymi gatunkami czekolady wytwarzanymi z ziaren kakaowych szczególnie wysokiej jakości.
Dla czekolad o bardzo wysokiej zawartości kakao mają zastosowanie następujące zasady: im mocniejsza czekolada, tym mocniejsze musi być wino. Nasze zalecenia:
- Excellence 70% i Shiraz lub porto
- Excellence 85% i Banyuls lub Zinfandel
- Excellence 99% i Cabernet Sauvignon
- Excellence Birne Intense i Chardonnay Barrique
- Excellence Orange Intense i Trockenbeerenauslese

Najpierw należy pozwolić, by kawałek czekolady roztopił się w ustach. Rozpuszczoną czekoladę należy rozprowadzić po całej powierzchni języka tak, by mogła dotrzeć do jak największej liczby kubków smakowych. Następnie połykamy czekoladę a zaraz potem bierzemy mały łyk wina. To najlepszy sposób łączenia smaku wina i czekolady.

Duet: czekolada i wino
23 uczestników przybyłych do monachijskiego Dreiraum połączyła wspólna ciekawość i pewna podejrzliwość. Pragnęli oni dowiedzieć się, czy wino i czekolada naprawdę do siebie pasują. A jeśli tak, to jakimi zasadami należy się kierować? Trwające trzy i pół godziny seminarium zorganizowane przez renomowaną szkołę Viniversitaet we współpracy z firmą Lindt miało odpowiedzieć na powyższe pytania. Starano się podejść do tematu z najwyższym obiektywizmem. Radość i przyjemność to najważniejsze elementy praktycznych prób, które dostarczyły zarazem bogatej wiedzy. Podniebienie każdego z uczestników miało decydować o tym, czy połączenie wina i czekolady jest wyjątkowe, czy nie. Steffen Eickhoff, zanim otworzył pierwszą butelkę wina i rozpakował pierwszą tabliczkę, wprowadził uczestników w świat wina i czekolady. „W obu światach decydującą rolę odgrywa pochodzenie i sposób produkcji”, wyjaśnił. „Wyjątkowe wino można zrobić tylko z najlepszych winogron. Taka sama zasada dotyczy czekolady”. Z tego powodu firma Lindt była jedynym partnerem, którego wziął pod uwagę organizator seminarium. Ponieważ zdaniem Eickhoffa: „Jedynie wyjątkowe wino i czekolada najwyższej jakości są odpowiednie do degustacji”. W firmie Lindt do produkcji słynnej ciemnej czekolady serii Excellence stosuje się wyłącznie najlepsze odmiany kakao. To damo dotyczy późniejszego procesu starannego jego przerobu, niezależnie od tego, czy czekolada jest pełna, czy zawiera delikatne nadzienie – dowodu dostarcza sposób, w jaki topi się w ustach: czekolada firmy Lindt zawsze spełnia kryteria najwyższej jakości.

Idealna harmonia
Po pół godzinie Eickhoff rozdaje pierwszy rodzaj czekolady: Excellence Pear Intense. Łączy ją z winem Chardonnay Barrique z południa Francji, które poddaje dogłębnej analizie. „Moim zdaniem wino ma bardzo intensywny aromat gruszki”, podsumował jeden z uczestników. Uczestnicy odkryli również związki ze słodkimi morelami, suszonymi owocami i aromatem róż. Wszelkie spostrzeżenia starannie odnotowywano. Następnie przyszła kolej na czekoladę Lindt – to nowe doznanie dla całej grupy. Nikt z uczestników nie próbował wcześniej tak kunsztownej czekolady. „Przystąpimy teraz do oceny w taki sam, uporządkowany sposób, jak w przypadku wina”, powiedział Eickhoff, objaśniając sposób postępowania. „Najpierw przyglądamy się tabliczce. Jaki ma kolor? Czy ma połysk? Następnie staramy się ocenić doznania dotykiem. Czy tabliczka jest gładka czy szorstka? Miękka czy twarda?”. Grupa z wyraźnym entuzjazmem przystąpiła do tej czynności, badając, wąchając i komentując. Czekolada może dostarczyć tak wielu różnych doznań, a istniejące różnice zaskakują i zadziwiają. Wrażenia zostały spotęgowane po skosztowaniu wina i czekolady równocześnie: prawie nikt nie mógł uwierzyć w to, iż możliwa jest tak doskonała harmonia między winem a czekoladą. Czy będzie to słodkie wino Banyuls lub mocny Zinfandel z czekoladą Excellence 85%, uosabiającą mocne aromaty tytoniu, wanilii i lukrecji, czy też owocowe Cabernet Sauvignon z tabliczką Excellence 99% - czekolady o wysokiej zawartości kakao, połączenie nigdy nie wydaje się zbyt słodkie, a raczej daje intensywny i mocny smak. Muscat de Rivesaltes i Excellence Pear Intense lub dojrzałe Tawny Port i wonna czekolada o długo utrzymującym się aromacie Excellence 70%, tworzą równie wyjątkowe kombinacje. Opinie co do tego, które z takich połączeń okazały się najlepsze, były bardzo zróżnicowane. Tak było, zanim Steffen Eickhoff nie otworzył butelki półwytrawnego szampana i nie zaproponował jego degustacji z czekoladą Excellence Lemon Intense. Tu wszyscy byli zgodni: szampan i dobra czekolada to niebiańskie kulinarne połączenie stworzone po to, by dostarczać podwójnej przyjemności.


Redakcja poleca

REKLAMA