Kiedy wręczono mi wypowiedzenie, cały mój świat się zawalił. Nie mogłam uwierzyć, że nagle znalazłam się na bruku. Przecież niedawno zbierałam pochwały za sumienną pracę! Okazało się jednak, że w firmie redukują etaty i… padło między innymi na mnie. Poczułam się niepotrzebna, przegrana. Gdy rozmawiałam z przełożonym, gwałtownie skoczyło mi ciśnienie, a serce waliło jak młot. Zszokowana, miałam w głowie tylko jedną myśl: „Jak mogli tak mnie potraktować, ta praca była dla mnie wszystkim!”. Od tamtej pory minęły już cztery miesiące, a ja ze stresu prawie nic nie jem, mam kłopoty ze snem. Cały czas się zastanawiam, jak teraz wyżyjemy z mężem z jego skromnej pensji? Okropnie się czuję w roli osoby bezrobotnej. Choć nigdzie rano nie muszę wychodzić, już o siódmej zrywam się na równe nogi, a potem przez kilka godzin siedzę bezczynnie, bo nie jestem w stanie niczym się zająć. Nieustannie zbiera mi się na płacz. Oczywiście, będę szukać pracy, jednak obawiam się, że i tak wszędzie zostanę odesłana z kwitkiem. Bo czy ktoś mnie teraz zatrudni, skoro jestem po czterdziestce, a firmy myślą głównie o oszczędnościach?
Grażyna, lat 40 , mężatka, bez dzieci
Co o tym sądzi psycholog
Zamiast popadać w czarnowidztwo, skup się na planowaniu przy
szłości. Rozważ na jakich wydat
kach możesz zaoszczędzić, by okresowo zmieścić się w skromniejszym domowym budżecie. Przejmując (choćby częściowo) kontrolę nad sytuacją, wzmocnisz swój system nerwowy. Nie siedź bezczynnie w czterech ścianach. już szukaj pracy – sprawdzaj choćby ogłoszenia w gazetach oraz internetowe serwisy (np. www.onet.pl/praca). Ważne, byś nie zrażała się niepowodzeniami. Jeśli dwadzieścia firm nie odpowie na twoje podanie, wyślij zgłoszenie do dwudziestu następnych. Niewykluczone, że w jednej
z nich twoje umiejętności jednak się przydadzą. Nie zapominaj też o rozrywkach. Wyjścia do biblioteki czy spotkania ze znajomymi sprawią, że poczujesz się pewniej i będziesz się mniej stresować. Powodzenia!
Załamanie po utracie pracy
fot. Panthermedia
Utrata pracy może załamać psychicznie. Psycholog radzi, jak sobie pomóc.