Odkładanie na później tego, za co należałoby zabrać się już dziś, to dość powszechna bolączka. Co więcej, zdaniem psychologów, problem zwlekania wcale nie dotyczy, niestety, tylko naszych noworocznych postanowień. Okazuje się, że na później często przekładamy także inne, pilne nieraz sprawy, jak choćby opłacanie rachunków czy wizyty lekarskie. Efekt? Ciągłe kłopoty wynikające z niedotrzymywania terminów, poczucie niezadowolenia z siebie, szwankujące zdrowie...
Tobie też zdarza się, że np. któryś dzień z rzędu siadasz wypełnić PIT, a potem sprawdzasz maile, buszujesz w internecie i nie oddajesz zeznania podatkowego na czas?Spośród czterech głównych powodów, dla których najczęściej nawalamy, rozpoznaj te, które mogą dotyczyć ciebie. Dowiedz się, jak przestać odkładać sprawy na później i przestań bać sie upływających terminów.
1. Nie chcesz mierzyć się z trudnościami
Reakcja "później, nie teraz" zwykle włącza się u ciebie wtedy, gdy realizacja jakiegoś zamierzenia budzi w tobie poczucie dyskomfortu. Przykład: już pierwszego dnia odchudzania się wmawiasz sobie: "O, nie, to zbyt trudne. Teraz nie mogę się za to zabrać!". Nie chcesz stawić czoła wyzwaniu. Koncentrując się przesadnie na własnym stresie, odpuszczasz sobie.
Jak się zorganizować?
Ilekroć lęk przed trudnościami bierze nad tobą górę, od razu zapytaj siebie, czego dokładnie się obawiasz i co konkretnie możesz na to poradzić. Myśl o korzyściach. Zamierzasz wcielić w życie plan odchudzania? Zamiast martwić się, że trzeba będzie jeść mniej, wyobraź sobie, jak miło będzie włożyć wreszcie swoje ulubione dżinsy.
Trudne, długofalowe zadania dziel na "kroki". Chcesz rzucić palenie? Załóż np., że w tym tygodniu dziennie będziesz wypalać o trzy papierosy mniej niż zwykle, w następnym o pięć mniej, itd. Podążając małymi krokami, dopniesz swego!
2. Potrzebujesz dawki adrenaliny
Zadania, które cię czekają, odkładasz często na ostatnią chwilę, ponieważ sądzisz, że tylko robiąc coś pod presją czasu, dobrze wykonasz to, co do ciebie należy. Strategia ta jednak się nie sprawdza! To dlatego np. – zamiast działać z wyprzedzeniem, spokojnie – zarywasz noce przed egzaminami, a sprawozdania w pracy oddajesz często już po terminie. Jak przestać odkładać sprawy na później?
Jak się zorganizować?
Bądź realistką. Podejmując jakieś zobowiązanie, zawsze dokładnie określ sobie termin jego realizacji (np.: "W maju będę już miała prawo jazdy."). A potem weź kartkę papieru, sporządź dokładny plan działania ("Dziś wybieram właściwą szkołę, w przyszłym tygodniu załatwiam pożyczkę w pracy, w lutym zapisuję się na kurs.") i... do dzieła!
Ściśle trzymaj się swojego terminarza i nie pozwalaj sobie na żadne wymówki. Pamiętaj, narzucenie sobie żelaznej dyscypliny jest ważne! Za wypełnianie swoich zobowiązań zabieraj się przed południem, gdy masz najwięcej energii.
3. Nieustannie gonisz za doskonałością
Często mówisz: "Jutro, potem, za chwilę", ponieważ bardzo źle znosisz jakiekolwiek porażki. Z realizacją wyzwań zwlekasz aż do momentu, gdy będziesz mieć pewność, że odniesiesz sukces. Jeśli nie masz gwarancji powodzenia, wolisz po prostu poczekać i nie ryzykować ("Albo zrobię to perfekcyjnie, albo lepiej w ogóle się za to nie zabierać").
Jak się zorganizować?
Obniż sobie trochę poprzeczkę i nie martw się na zapas. Przecież nie wszystko, co robisz, musi być doskonałe. Być może niektóre działania, które rozpoczniesz, nieco cię rozczarują, ale za to inne dadzą ci zadowolenie!
Zawsze wyznaczaj sobie limit czasu na szukanie gwarancji, że twój zamiar się powiedzie. Masz w planie zmienić wystrój kuchni? Przeglądaj zdjęcia z różnymi wnętrzami, dyskutuj o problemie z mężem, koleżankami, ale nie dłużej niż dwa tygodnie. Potem powiedz: "Stop, zdecyduję, jak to zrobić na podstawie tego, co już wiem. I weź się do pracy.
4. Oczekujesz szybkich gratyfikacji
Za ociąganie się z wypełnianiem swoich postanowień ("Ograniczę słodycze"; "Przebadam się profilaktycznie") odpowiada głównie twój impulsywny charakter. Działasz zwykle pod wpływem chwili, nastroju, emocji. Oczekujesz od życia samych przyjemności – tu i teraz. To dlatego trudno jest ci rozpoczynać działania, które pożądane efekty mogą przynieść dopiero w przyszłości.
Jak się zorganizować?
Nagradzaj siebie – np. odstawiając łakocie, umów się ze sobą, że za każdy dzień wytrwania w postanowieniu zafundujesz sobie jakąś małą przyjemność. To może być choćby nowy lakier do paznokci w modnym kolorze czy plotki z przyjaciółką przy kawie.
Często oddawaj się marzeniom. Chcesz oszczędzać na zagraniczną wycieczkę? Zamknij oczy i wyobraź sobie, jak kupujesz bilet na samolot, opłacasz wczasy , a potem beztrosko leniuchujesz nad ciepłym morzem. Wyobrażanie sobie, że jesteśmy już u celu, naprawdę motywuje!
Tekst napisany na podstawie artykułu opublikowanego w dwutygodniku "Przyjaciółka"
Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:
Pułapki odkładania rzeczy na później
Jak odnieść zawodowy sukces?
Jak uniknąć frustracji w pracy?